Zadumała się dziewczyna nad swoją urodą
Co tu robić Panie Boże, żeby zostać młodą?
Co tu robić Panie Boże, żeby zostać młodą?
Jej warkocze lnianozłote
Janka wbiły w złą tęsknotę
Modre oczy zwiodły Zbycha
Chłop jak dąb a łkał i wzdychał
Niepokorna, roześmiana
Pójść nie chciała i za pana
Ten obwiesił się na drzewie
Bóg go tera nie chce w niebie
Bóg go tera nie chce w niebie
Co dnia jeszcze, przed świtaniem
Wychodziła na rozstaje
Przed kapliczką tam błagała
Coby młodość wieczną miała
Coby młodość wieczną miała
Pan Bóg głuchy na próżności
Lico zmarszczył jej w starości
Szatanowi niosła duszę
Wieczną mieć urodę muszę
Wieczną mieć urodę muszę
Tamten zgodził się od razu
Krwią cyrograf kazał mazać
Daję'ć młodość bеz pytania
Do pierwszego zakochania
Dziewka srodzе się zaśmiała
Bo w serduszku kamień miała
Wzięła młodość i do wczoraj
Przeglądała się w jeziorach
Wzięła młodość i do wczoraj
Gdy goluśki wylozł z wody
Dumny młodzian cud urody
W sercu jej roztopił kamień
Pokochała go na amen
Nie spostrzegła nic jak cała
Śmierci się podobna stała
Roztrwoniła miłość ziemską
Odsprzedała przeniebieską
Nie spostrzegła nic jak cała
Śmierci się podobna stała
Roztrwoniła miłość ziemską
Odsprzedała przeniebieską
Zadumała się dziewczyna
Nad swoją urodą
Co tu robić Panie Boże
Żeby zostać z Tobą?
Co tu robić Panie Boże, żeby zostać młodą?
Co tu robić Panie Boże, żeby zostać młodą?
Jej warkocze lnianozłote
Janka wbiły w złą tęsknotę
Modre oczy zwiodły Zbycha
Chłop jak dąb a łkał i wzdychał
Niepokorna, roześmiana
Pójść nie chciała i za pana
Ten obwiesił się na drzewie
Bóg go tera nie chce w niebie
Bóg go tera nie chce w niebie
Co dnia jeszcze, przed świtaniem
Wychodziła na rozstaje
Przed kapliczką tam błagała
Coby młodość wieczną miała
Coby młodość wieczną miała
Pan Bóg głuchy na próżności
Lico zmarszczył jej w starości
Szatanowi niosła duszę
Wieczną mieć urodę muszę
Wieczną mieć urodę muszę
Tamten zgodził się od razu
Krwią cyrograf kazał mazać
Daję'ć młodość bеz pytania
Do pierwszego zakochania
Dziewka srodzе się zaśmiała
Bo w serduszku kamień miała
Wzięła młodość i do wczoraj
Przeglądała się w jeziorach
Wzięła młodość i do wczoraj
Gdy goluśki wylozł z wody
Dumny młodzian cud urody
W sercu jej roztopił kamień
Pokochała go na amen
Nie spostrzegła nic jak cała
Śmierci się podobna stała
Roztrwoniła miłość ziemską
Odsprzedała przeniebieską
Nie spostrzegła nic jak cała
Śmierci się podobna stała
Roztrwoniła miłość ziemską
Odsprzedała przeniebieską
Zadumała się dziewczyna
Nad swoją urodą
Co tu robić Panie Boże
Żeby zostać z Tobą?
( Weronika Krystek )
www.ChordsAZ.com