[Zwrotka 1: Mixo]
Tyle rap, tagi, nie ma padaki, O. V. wjeżdża na tracki
To te rapy, weź i fat cap'em to zapisz
SOKi biorą do papki
Wokół siatki, kolczatki, adrenaliny dawki
Zajawki wyrwane, historie pogmatwane
W imię ojca, syna, amen
Co to wholecar, co to panel
Co to WT schromowane
Sakrament ma siłę, graffiti wciąż żyje
Kiłę zabierze i [?]
Jak zobaczy to wytryśnie, rzeczywiście
Jak mi szkoda, stać policja, róbcie loda
Bo nikogo tu nie podam
Dodam, oddam dwie ręce za cztery litery święte
Comprende? Czy nie? O.V. IFCC, O.V. IFCC
[Zwrotka 2: Kokot]
Wisi mi czy ty z tego co nieco kapiszi
Wandal konsekwentnie wciąż nie przestaję niszczyć
Spowici w tajemnicy wyłaniamy się ze zgliszczy
Myślisz że to proste gdy przed nosem widzisz fotę
Wystaw notę gniocie zakotwiczony w fotel
Doceń to, że nie dla szmalu doskonale się w fechtunku
Spray'em wiem nie jeden chuj wyleje wiadro pomyj
Świat jest chory jednak można się wyzwolić
Z jażma które władza nam zakłada jak kaganiec
Ja mam własne zdanie na temat estetyki
Pielęgnuje te nawyki które uważam za słuszne
Tuszem i lakierem kruszę głupie paragrafy
Nie tylko dla zabawy, bo widzę coś poza tym
W tym, chociaż ulotne jak dym i niebezpieczne
My chcemy więcej, podnosimy więc poprzeczkę
Potem ręce, to w zwycięstwie, nie w geście poddania
Chociaż prawo nam zabrania malowania
I gania nas policja tak że chce się rzygać nieraz ze zmęczenia
Ty zasilasz [?] w dosyć okrojonej dawce
W walce z brakiem sił łatwo zawisnąć na siatce
Czasem nocne harce znajdą finał na komendzie
Zawsze i wszędzie kolej malowana będzie
I pieczęcie zawzięcie zostawiane w miejskim getcie
Dobrze o tym wiecie, przecież znacie te ulice
[Zwrotka 3: Mixo]
Tyle rap, tagi, nie ma padaki, O. V. wjeżdża na tracki
To te rapy, weź i fat cap'em to zapisz
SOKi biorą do papki
Wokół siatki, kolczatki, adrenaliny dawki
Zajawki wyrwane, historie pogmatwane
W imię ojca, syna, amen
Co to wholecar, co to panel
Co to WT schromowane
Sakrament ma siłę, graffiti wciąż żyje
Kiłę zabierze i [?]
Jak zobaczy to wytryśnie, rzeczywiście
Jak mi szkoda, stać policja, róbcie loda
Bo nikogo tu nie podam
Dodam, oddam dwie ręce za cztery litery święte
Comprende? Czy nie? O.V. IFCC, O.V. IFCC
[Zwrotka 2: Kokot]
Wisi mi czy ty z tego co nieco kapiszi
Wandal konsekwentnie wciąż nie przestaję niszczyć
Spowici w tajemnicy wyłaniamy się ze zgliszczy
Myślisz że to proste gdy przed nosem widzisz fotę
Wystaw notę gniocie zakotwiczony w fotel
Doceń to, że nie dla szmalu doskonale się w fechtunku
Spray'em wiem nie jeden chuj wyleje wiadro pomyj
Świat jest chory jednak można się wyzwolić
Z jażma które władza nam zakłada jak kaganiec
Ja mam własne zdanie na temat estetyki
Pielęgnuje te nawyki które uważam za słuszne
Tuszem i lakierem kruszę głupie paragrafy
Nie tylko dla zabawy, bo widzę coś poza tym
W tym, chociaż ulotne jak dym i niebezpieczne
My chcemy więcej, podnosimy więc poprzeczkę
Potem ręce, to w zwycięstwie, nie w geście poddania
Chociaż prawo nam zabrania malowania
I gania nas policja tak że chce się rzygać nieraz ze zmęczenia
Ty zasilasz [?] w dosyć okrojonej dawce
W walce z brakiem sił łatwo zawisnąć na siatce
Czasem nocne harce znajdą finał na komendzie
Zawsze i wszędzie kolej malowana będzie
I pieczęcie zawzięcie zostawiane w miejskim getcie
Dobrze o tym wiecie, przecież znacie te ulice
[Zwrotka 3: Mixo]
( Official Vandal )
www.ChordsAZ.com