[Intro]
Ej, grr, ej, ej, ej, grr
[Zwrotka 1]
Robię ten strzał, pow, pow, aż zdechnę
Budzi mnie sen, jest pięknie
Robi się niebezpiecznie
Zrobię tu, zbiorę tu, biorę tu, buuu-duję dziś markę na mieście
Kato katuje mnie chętnie
Sam nawet nie wiem kto jeszcze więcej
Pierdole twoją atencję
[Refren]
Come suck my dick
Jeśli wchodzą w drogę ci, to zamknij drzwi
Ja wpierdalam się na szczyt i spełniam sny
Jebie mnie co mówisz dziś, więc zamknij ryj
Policz ile dni, ile krwi i godzin, ile nocy
By znów być zdrowym
Nie chce mi się już pierdolić
Mam to za sobą tak jak wszystkich moich wrogów
Jak Chandre Oram, na mnie pora zgubić ogon
[Bridge]
Jak Chandrе Oram metafora, to nie pora
Żeby parać się w ogonach, zoba, zoba
To mniе burn tak jak koktajl mołotowa
Mają w głowach swoich możliwości brodzik
Dla nich to głęboka woda
[Zwrotka 2]
Przyśpiesz perkę (pu, pu, pu!)
Zapierdalać chcę po więcej
Hieny czują szansę, to się patrzą mi na ręce
Robię strzał (pew, pew)
To nigdy w powietrze
Mój ziomal puszcza moje tracki
Kiedy jeździmy po mieście, skrrr
Ej, i pierdolę całą resztę, to jest trap!
[Refren]
Come suck my dick
Jeśli wchodzą w drogę ci, to zamknij drzwi
Ja wpierdalam się na szczyt i spełniam sny
Jebie mnie co mówisz dziś, więc zamknij ryj
Policz ile dni, ile krwi i godzin, ile nocy
By znów być zdrowym
Nie chce mi się już pierdolić
Mam to za sobą tak jak wszystkich moich wrogów
Jak Chandre Oram, na mnie pora zgubić ogon
[Bridge]
Jak Chandre Oram metafora, to nie pora
Żeby parać się w ogonach, zoba, zoba
To mnie burn tak jak koktajl mołotowa
Mają w głowach swoich możliwości brodzik
Dla nich to głęboka woda
[Zwrotka 3]
Dodaj bassu, ha
Dla fałszywych nie mam czasu
Snów od braku pamięci, od grassu
Ty okręgowa liga, a ja grr, grr
Gram w Ekstraklasie
Tak jak oni mają fanów
To ja kurwa chcę ultrasów
(La la la, la la la, la la la, la la la, la la la)
Miszel to jest traper!
[Refren]
Come suck my dick
Jeśli wchodzą w drogę ci, to zamknij drzwi
Ja wpierdalam się na szczyt i spełniam sny
Jebie mnie co mówisz dziś, więc zamknij ryj
Policz ile dni, ile krwi i godzin, ile nocy
By znów być zdrowym
Nie chce mi się już pierdolić
Mam to za sobą tak jak wszystkich moich wrogów
Jak Chandre Oram, na mnie pora zgubić ogon
[Outro]
Ej, to jest drill
Ej, grr, ej, ej, ej, grr
[Zwrotka 1]
Robię ten strzał, pow, pow, aż zdechnę
Budzi mnie sen, jest pięknie
Robi się niebezpiecznie
Zrobię tu, zbiorę tu, biorę tu, buuu-duję dziś markę na mieście
Kato katuje mnie chętnie
Sam nawet nie wiem kto jeszcze więcej
Pierdole twoją atencję
[Refren]
Come suck my dick
Jeśli wchodzą w drogę ci, to zamknij drzwi
Ja wpierdalam się na szczyt i spełniam sny
Jebie mnie co mówisz dziś, więc zamknij ryj
Policz ile dni, ile krwi i godzin, ile nocy
By znów być zdrowym
Nie chce mi się już pierdolić
Mam to za sobą tak jak wszystkich moich wrogów
Jak Chandre Oram, na mnie pora zgubić ogon
[Bridge]
Jak Chandrе Oram metafora, to nie pora
Żeby parać się w ogonach, zoba, zoba
To mniе burn tak jak koktajl mołotowa
Mają w głowach swoich możliwości brodzik
Dla nich to głęboka woda
[Zwrotka 2]
Przyśpiesz perkę (pu, pu, pu!)
Zapierdalać chcę po więcej
Hieny czują szansę, to się patrzą mi na ręce
Robię strzał (pew, pew)
To nigdy w powietrze
Mój ziomal puszcza moje tracki
Kiedy jeździmy po mieście, skrrr
Ej, i pierdolę całą resztę, to jest trap!
[Refren]
Come suck my dick
Jeśli wchodzą w drogę ci, to zamknij drzwi
Ja wpierdalam się na szczyt i spełniam sny
Jebie mnie co mówisz dziś, więc zamknij ryj
Policz ile dni, ile krwi i godzin, ile nocy
By znów być zdrowym
Nie chce mi się już pierdolić
Mam to za sobą tak jak wszystkich moich wrogów
Jak Chandre Oram, na mnie pora zgubić ogon
[Bridge]
Jak Chandre Oram metafora, to nie pora
Żeby parać się w ogonach, zoba, zoba
To mnie burn tak jak koktajl mołotowa
Mają w głowach swoich możliwości brodzik
Dla nich to głęboka woda
[Zwrotka 3]
Dodaj bassu, ha
Dla fałszywych nie mam czasu
Snów od braku pamięci, od grassu
Ty okręgowa liga, a ja grr, grr
Gram w Ekstraklasie
Tak jak oni mają fanów
To ja kurwa chcę ultrasów
(La la la, la la la, la la la, la la la, la la la)
Miszel to jest traper!
[Refren]
Come suck my dick
Jeśli wchodzą w drogę ci, to zamknij drzwi
Ja wpierdalam się na szczyt i spełniam sny
Jebie mnie co mówisz dziś, więc zamknij ryj
Policz ile dni, ile krwi i godzin, ile nocy
By znów być zdrowym
Nie chce mi się już pierdolić
Mam to za sobą tak jak wszystkich moich wrogów
Jak Chandre Oram, na mnie pora zgubić ogon
[Outro]
Ej, to jest drill
( Miszel )
www.ChordsAZ.com