[Lyric] Chcę wyjechać (Mlody Blista)

[Chorus: Mlody Blista]

Chcę wyjechać stąd
Ludzie robią mi sąd
Sprzedaję dope

[Verse 1: Mlody Sosna]
Chciałbym wyjechać daleko stąd
Odejść w pizdu
Nie być już tu
Myśleć o wszystkim co będzie dobre
A nie co będzie złe
Nie dobijaj mnie
Proszę Cię nie dobijaj mnie
Nie dobijaj mnie
Ja chcę usiąść spokojnie
I pomyśleć o przyszłości mojej
Wiem że przegram to
Że przegram to
Ale i tak wyjdę z tego
Chuj że pochłania mnie bagno
Mam to w dupie
Ciągle idę
Do przodu zapierdalam
Wiem że jestem człowiekiem co nie uniosła go wysoko fala
Wiеm że ciągle przegrywamy
Żе ciągle przegrywamy
Że ciągle przegrywamy
Że ciągle przegrywamy
Że ciągle przegrywamy
Że ciągle przegrywamy
Że ciągle przegrywamy
Że ciągle przegrywamy
Chcę wyjechać stąd
W pizdu daleko
Zapomnieć co było dla mnie takie złe
[Verse 2: Mlody Blista]

Suka chciała kutasa, kutasa
Więc została pozbawiona zębów
Miasto narkotyków i seksu
Więc zostaniesz wyruchany dziwko, dziwko
Myśleli że nie żyje
Ale ja pracuję
Ale się relaksuje
Chcą mnie w trumnie

[Verse 3: Mlody Sosna]

Chcę wyjechać w pizdu daleko
I zapomnieć o tym wszystkim co było takie złe
Chcę wyjechać stąd
I zapomnieć o tym wszystkim co było dla mnie takie złe
Chcę wyjechać stąd
I zapomnieć o tym wszystkim co było dla mnie złe
Chcę wyjechać daleko stąd
I zapomnieć o tym wszystkim co było dla mnie złe
Chcę wyjechać stąd
I zapomnieć o tym wszystkim co było dla mnie takie złe
Ciągle biegnę przez to życie
Wiem że przegram to
Nigdy nie będę na szczycie
Ja wiem że to nie zmieni się
[Verse 4: Mlody Blista}

A ja powracam z gnatem
I celuje w twoją mordę
Karaluchy w twoich zwłokach
Jebać za masz kamizelkę
Czerwony laser na twoim czole
O jesteś najlepszy?
To zabijam króla
Uczeń przerósł mistrza
Jebać moralność i to co ludzkie
Jestem jebanym potworem
Pociski płoną jak lawa
Blizny po miłości
Mojemu czarnuchowi grozi rozprawa
Karabin pluje jak lama
To jest alpaka tępa szmato
Ta alpaka jest automatyczna
Jeśli chcesz się ruchać
Nie będę Cię przytulał

[Verse 5: Mlody Blista]

Głupia suka
Zrobiła mnie w chuja
Jak Golębowa zbieram puszki
Zużyłem nerkę i wątrobę (yeah)
Przepraszam mamę
Za moje życie
I za to co robię
Ale to życie jest dla mnie
Puście to na moim pogrzebie
[Verse 6: Mlody Sosna]

Ciągle przegrany jestem
I będę do końca
Wiem, wiem od tego dostaję już pierdolca
Ja wiem że to jest takie hę
Ciągle jestem na samym dnie
Ciągle jestem na samym dnie
Ciągle tu jestem
Opadam z sił
Ciągle mam tu podcięte skrzydła
Wiem że to jest tylko ta ulotna kurwa chwila
Wiem że to mnie już powoli tutaj kurwa dobija
Chcę wyjechać daleko stąd
I nie być już tu
I nie przeżywać tego
Chcę odjechać daleko stąd
I zapomnieć o tym wszystkim co mnie tutaj dobijało (aye)
Chcę wyjechać daleko stąd
Chcę wyjechać stąd na Majorkę
Albo na Karaiby
I wła hę me
I żyć na nowo
I żyć na nowo
I żyć na nowo
Żyć na nowo
Nie czuć się już chujowo
Chcę, chcę, chcę wyjechać daleko stąd
I zapomnieć o tym wszystkim co było dla mnie złe
Chcę wyjechać daleko w pizdu
I zapomnieć o tym wszystkim co mnie wywalało z nóg

[Chorus: Mlody Blista]

Chcę wyjechać stąd
Ludzie robią mi sąd
Sprzedaję dope (yuh)