[Lyric] Chciałbym Ci dać to co mam (Po prostu Filip)

[Refren]
Zamykam oczy już drugi raz
Chciałbym zatrzymać to co we mnie
Czuję tej nocy ten wielki dar
Który tworzy ciarki na ciele
Nie myślę o tym co boli tak
Pozostawiam to niepotrzebne
Bo mam na dłoni ten cały czas
Który mogę wypełnić pięknem

[Zwrotka 1]
Dziwi mnie to jak ludzie patrzą na siebie
Oczyma skupieni na tempie
Byli gdzieś, zawitali po szczęście
Zatrzymali na piekle, bo szatan mówił "idź, idź!"
Dzisiaj ich boli, że nie dobiegli
Albo nie boli, bo jeszcze biegną
Zmęczone oczy blokują piękno
Pokasowane dane w pogoni za plikiem
Dzięki Panie, cieszę się, że już odbiłem
Od ciemności jak ćma, choć odbijało mi straszliwie
Na szczęściе to się nigdy na mnie więcej nie odbijе
Bo podbiłem do Ciebie, Ty mi z głowy zło wybiłeś
Wiem, że sceny nie podbiję - nawet nie chcę
Życie nie jest filmem, więcej już grać nie chcę kogoś kim nie jestem
Idę za sercem, bo ono należy do Ciebie
Zamykam wnętrze na to co mówi do mnie świat
[Refren]
Zamykam oczy już drugi raz
Chciałbym zatrzymać to co we mnie
Czuję tej nocy ten wielki dar
Który tworzy ciarki na ciele
Nie myślę o tym co boli tak
Pozostawiam to niepotrzebne
Bo mam na dłoni ten cały czas
Który mogę wypełnić pięknem

[Zwrotka 2]
Wszystko co mam to od Boga
Dzięki Niemu jesteśmy żywi
I to nie czas spowodował, że jestem zdrowy
Bóg zabrał choroby psychiczne
Dzisiaj ten fałsz to jest norma
Każdy to kozak i prawdę pokazują klipy
Do czasu brachu, kiedy się zdołasz zorientować
Że to wszystko to pokaz - raperów wydaje dziś moda (ooo)
Ile fałszu w nas? Dla czego przykrywamy blizny? (ooo)
Czas nie leczy ran, świat chciałby Twoje życie zniszczyć (ooo)
Chciałbym Ci dać to co mam, po to bije moje serce (ooo)
Co dzień się modlę do Boga za Ciebie (Ciebie)

[Refren]
Zamykam oczy już drugi raz
Chciałbym zatrzymać to co we mnie
Czuję tej nocy ten wielki dar
Który tworzy ciarki na ciele
Nie myślę o tym co boli tak
Pozostawiam to niepotrzebne
Bo mam na dłoni ten cały czas
Który mogę wypełnić pięknem