[Zwrotka 1]
Co tu nie przystoi, mówią mi życiowi inwalidzi
A ja chce sę hodować wielbłądy na Fiji
Z ziomem walimy dziś wódę jak wodę na dwóch
Po ognistej wodzie aż chyba zapłonę jak buch
To ryje mi beret i ścina mnie z nóg
Bo to gówno działa tak działa od stóp do głów
To gówno mnie koi jak anielski puch
Dziś na eleganta, na czarny look
W furze w lusterko rapuję do siebie i mijam na zebrze te stada
Nie zdobi tu szata kobiety
Ale mniej się pruje czy Prada?
Choć mała pomaluj mój świat
Ale nie jak Salavador
I tak czas mi się ciągle rozpływa i ciągle go mało
Wiem za co umierać i po co tu żyć i po co ten czas
Robię se bańkę jak na choinkę interes się kręci jak Wunderbaum
[Refren x2]
Trawa, siano - ciągle coś
Narko, alko - ciągle coś
Sztuki, bankot - ciągle coś
Ja jak Ramsay robię sos
Dobro, zło - ciągle coś
Diabeł, bóg - ciągle są
Miłość, ból - ciągle coś
Ja jak Olaf robię sztos
[Zwrotka 2]
Mój ziomek baka, to żaden Mirek
Tyle już zbakał, że chyba zakwitnie
Drugi ziomek wciąga se proch jak tlen i chyba bez niego nie może oddychać
Ja rzucam tu słowa na bitach, w głowie rosną potwory, bo rzuca je Rita
Żaden przypał, bo to nie psy na półpiętrze gdy w szafie kot
Jadę na Burj Khalifę bo z ego mam randkę na dachu
W szklance jabłka tłoczone na zimno, obok pływa sobie serce dziś
W sobie sobie nosze Seattle, bo znowu zwiewa mi szczęście, gdzie mój parasol, bo pada znów nastrój mi
Trochę ja, trochę ty, trochę nas, trochę ktoś
Przepisu na życie nie poda mi Gessler w piekielnej kuchni co zgotuje los
Trochę nieba we mnie, kiedy reszta to hell
Grzeszę na okrągło jak aureola, ale jestem jak snajper co uświęca cel
Trochę nieba we mnie, no to węzmę cię mała spowrotem na chmurę
Zaciągnij się mocno, odleć jak Airbus, pięknie się czujesz?
Trochę nieba we mnie miej światła miasta jak nocą Calie
Ciągle mamy do siebie tu coś, ale siebie też tu po coś mamy
[Refren x2]
Trawa, siano - ciągle coś
Narko, alko - ciągle coś
Sztuki, bankot - ciągle coś
Ja jak Ramsay robię sos
Dobro, zło - ciągle coś
Diabeł, bóg - ciągle są
Miłość, ból - ciągle coś
Ja jak Olaf robię sztos
Co tu nie przystoi, mówią mi życiowi inwalidzi
A ja chce sę hodować wielbłądy na Fiji
Z ziomem walimy dziś wódę jak wodę na dwóch
Po ognistej wodzie aż chyba zapłonę jak buch
To ryje mi beret i ścina mnie z nóg
Bo to gówno działa tak działa od stóp do głów
To gówno mnie koi jak anielski puch
Dziś na eleganta, na czarny look
W furze w lusterko rapuję do siebie i mijam na zebrze te stada
Nie zdobi tu szata kobiety
Ale mniej się pruje czy Prada?
Choć mała pomaluj mój świat
Ale nie jak Salavador
I tak czas mi się ciągle rozpływa i ciągle go mało
Wiem za co umierać i po co tu żyć i po co ten czas
Robię se bańkę jak na choinkę interes się kręci jak Wunderbaum
[Refren x2]
Trawa, siano - ciągle coś
Narko, alko - ciągle coś
Sztuki, bankot - ciągle coś
Ja jak Ramsay robię sos
Dobro, zło - ciągle coś
Diabeł, bóg - ciągle są
Miłość, ból - ciągle coś
Ja jak Olaf robię sztos
[Zwrotka 2]
Mój ziomek baka, to żaden Mirek
Tyle już zbakał, że chyba zakwitnie
Drugi ziomek wciąga se proch jak tlen i chyba bez niego nie może oddychać
Ja rzucam tu słowa na bitach, w głowie rosną potwory, bo rzuca je Rita
Żaden przypał, bo to nie psy na półpiętrze gdy w szafie kot
Jadę na Burj Khalifę bo z ego mam randkę na dachu
W szklance jabłka tłoczone na zimno, obok pływa sobie serce dziś
W sobie sobie nosze Seattle, bo znowu zwiewa mi szczęście, gdzie mój parasol, bo pada znów nastrój mi
Trochę ja, trochę ty, trochę nas, trochę ktoś
Przepisu na życie nie poda mi Gessler w piekielnej kuchni co zgotuje los
Trochę nieba we mnie, kiedy reszta to hell
Grzeszę na okrągło jak aureola, ale jestem jak snajper co uświęca cel
Trochę nieba we mnie, no to węzmę cię mała spowrotem na chmurę
Zaciągnij się mocno, odleć jak Airbus, pięknie się czujesz?
Trochę nieba we mnie miej światła miasta jak nocą Calie
Ciągle mamy do siebie tu coś, ale siebie też tu po coś mamy
[Refren x2]
Trawa, siano - ciągle coś
Narko, alko - ciągle coś
Sztuki, bankot - ciągle coś
Ja jak Ramsay robię sos
Dobro, zło - ciągle coś
Diabeł, bóg - ciągle są
Miłość, ból - ciągle coś
Ja jak Olaf robię sztos
( Homex )
www.ChordsAZ.com