[Lyric] Colt (Antropolita)

[Intro]
Tak pod łóżkiem broń
Dokładnie cztery spluwy
Colt, Glock, FN FAL i mini Uzi
Na paznokciach czerń
Volvo 745, a w nim ja-a-a

[Intro 2]
Pod highschool outfit jak z obrazu
Na sobie czarny coat, pod nim niezawodna broń
To prom night nie zapomnisz tygodnia
Przy wyjsciu ognia wiedziałem że go spotkam
Pierwszy, drugi, trzeci, czwarty, piąty, szósty
Krzyków nie słyszę bo w tle leci, tłusty beat
Siódmy, ósmy, nie liczę już
Wymieniam magazynek, muszę was nauczyć czuć

[Zwrotka 1]
Pierwsza zwrotka policja już na bombach
Nie ważne, zabiłem wrogów teraz mogę iść do grobu
Razem z nią bo trafiłem ją
Dwie spluwy nie użyte no to czas jebać policję
Ja pierdolę Uzi zostawiłem w aucie
Muszę się tam dostać, nim przyjedzie wsparcie
Wybiegam stąd, teren jeszcze czysty ziom
O kurwa widzę światła biegnę ,aż paruję para
Uzi w łapie, radiowozy na mnie
Ja wracam do budy, z drugich pięter strzelam w suki
To pięć gwaizdek suicide czy dalej
Ciągnąć przedstawienie to chyba mój best day ever
Odwracam się, skąd ten paraliż
Czemu upadam no i czemu tak mnie pali
Prosto w serce, kto mnie trafił nie wiem
Nie widzę nic, słyszę tylko świst