[Lyric] CYTRYNÓWKA (520mvmnt)

[ZWROTKA 1: SZOKI]
Na koncie mam ze stówkę, zaraz wyruszam na miasto
Muszę mieć też coś na jutro - dzisiaj muszę wydać mało
Jak wszedłem do sklepu zapaliła się żarówka
Na półce z alkoholem się uśmiecha cytrynówka

Biorę ją w swą rękę, szybko biegnę z tym do kasy
Ja smakowej nie popijam, to było jak byłem mały
Zabieram swych kolegów i zabieram koleżanki
Dzisiaj każdy cytrynówka każdy skończy najebany!

[REFREN: SZOKI] x2
Cytrynówa!
Miałem wydać dziś dwie dychy, zaraz znika stówa
Ale zaraz znika stówa, ej
Dół góra, dół góra ruszaj tym jak suwak
Dół góra, dół góra ruszaj tym jak suwak
Cytrynówa!

[ZWROTKA 2: ACHPATRICK]
To jest właśnie cytrynówka...
Nawet nie popijam, subtelna słodziutka...
Jak wypije więcej, wtedy z każdą chce do łóżka
Jak wypije więcej, nie pamiętam do pojutrza!
Rano kac - pobudka!
Dawaj mała ze mną chodź zapalimy sobie buszka
Później mały szocik, powiedz co ci szkodzi
Żeby oddać swoje usta, nie boimy się dziś jutra!

[ZWROTKA 3: VVUJEK]
Biorę łyka! Jеst taka pyszna, że jej nie popijam
Na hita! Znika cały kiеlich to odradza nie zabija
Dziś mam dobry trunek, dobry humor - hejka, witam!
Zabieram cię na balet cytrynówkę będziesz piła!

[REFREN: SZOKI] x2
Cytrynówa!
Miałem wydać dziś dwie dychy, zaraz znika stówa
Ale zaraz znika stówa, ej
Dół góra, dół góra ruszaj tym jak suwak
Dół góra, dół góra ruszaj tym jak suwak
Cytrynówa!

Ale mi się głos załamał....