Song: Czas no comment
Artist:  Mach
Year: 2021
Viewed: 27 - Published at: 5 years ago

[ZWROTKA]

Zawsze było coś nie tak, zawsze miałem czegoś brak
Zawsze chciał ode mnie więcej świat
Nie wiem z czego to wynika, wyższa matematyka
Rodzę się, dorastam i starzeję potem zdycham
Uczę się po to żeby zdobyć dobrą pracę
Pracuję niby po to żeby żyć inaczej. Po co?
Żeby wozić się po klubach z mocą
I ruchać dupy przy których walicie konia nocą?
Po co zbierać hajs i utykać w banku
Jeśli nie wiesz czy obudzisz się o tym poranku? Nie wiem
To życie skłania do refleksji, bo żyję w świecie
W którym liczy się jedynie pierdolony prestiż
Liczy się hajs i sława, alkohol i zabawa
Czujesz się panem życia, masz w prezencie zawał
Nie jestеm pewien jutra, nie wiеm co się stanie
Jedyną pewną rzeczą dziś jest przemijanie

[REFREN]
Mimo wszystko
Mimo wszystko chcę
Żyć, żyć, żyć, najadać się tym
Żyć, żyć, żyć, czuć w sercu dym
Żyć, żyć, żyć i czuć to w sobie
Być, być kimś, niekoniecznie
Żyć, żyć, żyć, najadać się tym
Żyć, żyć, żyć, czuć w sercu dym
Żyć, żyć, żyć i czuć to w sobie
Być, być kimś, niekoniecznie

[ZWROTKA]

Czuję go w sobie znów każe mi żyć
Ale jak długo jeszcze będę musiał ciągnąć syf?
Jak długo jeszcze będę musiał tak biec
Żeby odnaleźć wreszcie spokój, egzystencji sens?
Miliony serc, trzy miliardy problemów
Każdy ma jeden cel, żeby dojść do celu
Szukamy sensu w bezsensie świata
Każdego dnia umieram, by co noc powracać
Ja wstaję z popiołów mej duszy niczym Feniks
A ciało złotą klatką w niej jesteśmy uwięzieni
Kasuję bilet w jedną stronę na lot ku szczęściu
By celebrować chwile nie stojąc w miejscu
Odpalam szluga i znów idę chlać
Bo chcą ode mnie bardzo wiele, a tak mało mogę dać
Jestem inny więc dla nich jestem gorszy
Chcę żyć inaczej, ale jak tu żyć bez forsy?
[REFREN]

Mimo wszystko
Mimo wszystko chcę
Żyć, żyć, żyć, najadać się tym
Żyć, żyć, żyć, czuć w sercu dym
Żyć, żyć, żyć i czuć to w sobie
Być, być kimś, niekoniecznie
Żyć, żyć, żyć, najadać się tym
Żyć, żyć, żyć, czuć w sercu dym
Żyć, żyć, żyć i czuć to w sobie
Być, być kimś, niekoniecznie

[ZWROTKA]

Wszystko spłonie, otwieram oczy zaciskając dłonie
Kreuję przyszłość, przeszłość niszcząc w moment
Czas no comment, trudno znaleźć logikę
W tym świecie, w którym już na starcie jesteś grzesznikiem
Mówią masz świetne życie. Poczuj je z bliska
Czasem w mej duszy ogień, czasem lud po mordzie pizga
Świat różnych wyznań, wybrzmiewa święta prawda
Nie ważne w kogo wierzysz, ważne jakiego masz farta
Jaki start masz i ile z siebie dajesz
Bo jeśli masz to w dupie to i gówno dostaniesz
Mówili nie dasz rady, aż w końcu uwierzyłem
Teraz mam siłę, wiem jak bardzo się myliłem
Pomiędzy sercem, a rozumem odkryłem duszę
Więc mogę wszystko, a nie tylko muszę
Więc mogę wszystko, a chcę robić tylko tyle
To moje życie, hip-hop i w jedną stronę bilet
[REFREN]

Mimo wszystko
Mimo wszystko chcę
Żyć, żyć, żyć, najadać się tym
Żyć, żyć, żyć, czuć w sercu dym
Żyć, żyć, żyć i czuć to w sobie
Być, być kimś, niekoniecznie
Żyć, żyć, żyć, najadać się tym
Żyć, żyć, żyć, czuć w sercu dym
Żyć, żyć, żyć i czuć to w sobie
Być, być kimś, niekoniecznie

Niekoniecznie Bogiem

( Mach )
www.ChordsAZ.com

TAGS :