[Refren: Macias]
Gdzieś daleko w gwiazdach zapisane scenariusze marzeń
Dobrze wiesz komu zaufać i komu podawać grabę
Brudne myśli gdy cię nie ma, szybko wylewam na papier
A kiedy zajdzie potrzeba, trawą leczę swoją chandrę
I wiem że to nie łatwe
I wiem że to nie proste
Kiedy z tobą za ręke, chciałbym przeżyć resztę wiosen
Czas jest ograniczony i nigdy po naszej stronie
Nie trzeba mi pieniędzy, bym skoczył za brata w ogień
[Zwrotka 1: Bary]
Czas mi za szybko płynie, chciałbym czasem żeby zwolnił
O tobie ciągle myśle, tak łatwiеj się pisze zwrotki
Nie myśle już co mówią o rodzinе, mówią plotki
Co z tego że nie lubią, tak naprawde są samotni
Na szczyt, na szczyt, na szczyt z Ordine lecę w mik po swoję
Bary, Macias, Kosior robią hity jak Ich Troje
Albo Migos, albo nie
Robimy te hity, jak ?, Ordine i jak Purple Haze
Już wróciłem do natury, codzien jak czarodziej
Co mnie jakieś smutne gbury, tak się żyje prościej
Żyję codzień jak Firmino, bo codzień mam formę
?, pierdole makowiec
Pierdole też was, pierdole ten świat
Robię to tak dobrze, że chcą dawać za to hajs
Jestem pojebany, jakby zwiesił mi się świat
Ona mi się zwiesza, bo nie mówię już o nas
[Refren: Macias]
Gdzieś daleko w gwiazdach zapisane scenariusze marzeń
Dobrze wiesz komu zaufać i komu podawać grabę
Brudne myśli gdy cię nie ma, szybko wylewam na papier
A kiedy zajdzie potrzeba, trawą leczę swoją chandrę
I wiem że to nie łatwe
I wiem że to nie proste
Kiedy z tobą za ręke, chciałbym przeżyć resztę wiosen
Czas jest ograniczony i nigdy po naszej stronie
Nie trzeba mi pieniędzy, bym skoczył za brata w ogień
[Zwrotka 2: Kosior]
Patrzę w niebo, widzę gwiazdozbiory
Jak zawieszony kwas w głowie mam potwory
Jak zatrzymany czas wkoło te same kolory
Życie to pierdolony schemat, wszędzie kurwa wzory
Jak ?, czemu chcesz zjebać mój mood
Szanuje cały mój hood, moi ludzie czują głod
Na szyji ma być lód
Za dużo sosu, nie mogę go zebrać
Wszystko czarno białe, widzę tak jak zebra
Twoje słowa gorzkie dla mnie tak jak Yerba
Dwa jeden młode ziomy płynie werwa
W sercu na zawsze blok
W płucach na zawsze tłok
Kolejny mija tu rok
W sercu na zawsze blok
W płucach na zawsze tłok
Kolejny mija tu rok
To jest trap, a nie MINIMINI
Jej cipka ma smakować, jak cini minis
[Refren: Macias]
Gdzieś daleko w gwiazdach zapisane scenariusze marzeń
Dobrze wiesz komu zaufać i komu podawać grabę
Brudne myśli gdy cię nie ma, szybko wylewam na papier
A kiedy zajdzie potrzeba, trawą leczę swoją chandrę
I wiem że to nie łatwe
I wiem że to nie proste
Kiedy z tobą za ręke, chciałbym przeżyć resztę wiosen
Czas jest ograniczony i nigdy po naszej stronie
Nie trzeba mi pieniędzy, bym skoczył za brata w ogień
Gdzieś daleko w gwiazdach zapisane scenariusze marzeń
Dobrze wiesz komu zaufać i komu podawać grabę
Brudne myśli gdy cię nie ma, szybko wylewam na papier
A kiedy zajdzie potrzeba, trawą leczę swoją chandrę
I wiem że to nie łatwe
I wiem że to nie proste
Kiedy z tobą za ręke, chciałbym przeżyć resztę wiosen
Czas jest ograniczony i nigdy po naszej stronie
Nie trzeba mi pieniędzy, bym skoczył za brata w ogień
[Zwrotka 1: Bary]
Czas mi za szybko płynie, chciałbym czasem żeby zwolnił
O tobie ciągle myśle, tak łatwiеj się pisze zwrotki
Nie myśle już co mówią o rodzinе, mówią plotki
Co z tego że nie lubią, tak naprawde są samotni
Na szczyt, na szczyt, na szczyt z Ordine lecę w mik po swoję
Bary, Macias, Kosior robią hity jak Ich Troje
Albo Migos, albo nie
Robimy te hity, jak ?, Ordine i jak Purple Haze
Już wróciłem do natury, codzien jak czarodziej
Co mnie jakieś smutne gbury, tak się żyje prościej
Żyję codzień jak Firmino, bo codzień mam formę
?, pierdole makowiec
Pierdole też was, pierdole ten świat
Robię to tak dobrze, że chcą dawać za to hajs
Jestem pojebany, jakby zwiesił mi się świat
Ona mi się zwiesza, bo nie mówię już o nas
[Refren: Macias]
Gdzieś daleko w gwiazdach zapisane scenariusze marzeń
Dobrze wiesz komu zaufać i komu podawać grabę
Brudne myśli gdy cię nie ma, szybko wylewam na papier
A kiedy zajdzie potrzeba, trawą leczę swoją chandrę
I wiem że to nie łatwe
I wiem że to nie proste
Kiedy z tobą za ręke, chciałbym przeżyć resztę wiosen
Czas jest ograniczony i nigdy po naszej stronie
Nie trzeba mi pieniędzy, bym skoczył za brata w ogień
[Zwrotka 2: Kosior]
Patrzę w niebo, widzę gwiazdozbiory
Jak zawieszony kwas w głowie mam potwory
Jak zatrzymany czas wkoło te same kolory
Życie to pierdolony schemat, wszędzie kurwa wzory
Jak ?, czemu chcesz zjebać mój mood
Szanuje cały mój hood, moi ludzie czują głod
Na szyji ma być lód
Za dużo sosu, nie mogę go zebrać
Wszystko czarno białe, widzę tak jak zebra
Twoje słowa gorzkie dla mnie tak jak Yerba
Dwa jeden młode ziomy płynie werwa
W sercu na zawsze blok
W płucach na zawsze tłok
Kolejny mija tu rok
W sercu na zawsze blok
W płucach na zawsze tłok
Kolejny mija tu rok
To jest trap, a nie MINIMINI
Jej cipka ma smakować, jak cini minis
[Refren: Macias]
Gdzieś daleko w gwiazdach zapisane scenariusze marzeń
Dobrze wiesz komu zaufać i komu podawać grabę
Brudne myśli gdy cię nie ma, szybko wylewam na papier
A kiedy zajdzie potrzeba, trawą leczę swoją chandrę
I wiem że to nie łatwe
I wiem że to nie proste
Kiedy z tobą za ręke, chciałbym przeżyć resztę wiosen
Czas jest ograniczony i nigdy po naszej stronie
Nie trzeba mi pieniędzy, bym skoczył za brata w ogień
( White Widow (PL) )
www.ChordsAZ.com