Ostatnio to czuje że nie chcę już więcej czekania
Te ciągłe starania co świat mi zabrania
Te chwile przesłania to wchłaniam jak maniak i bania
Dookoła wiruje mi świat więc czekam, aż przestanie
Nie mam już siły, a to dziwne bo męczy mnie ciągłe czekanie
Nie daje rady bo zdaje se sprawę że stoję wciąż w miejscu
Mam talent i chęci a i tak uważam ze to wszystko bez sensu
I stoję wciąż w miejscu słyszysz kurwa stoję wciąż w miejscu
A mógłbym se leżeć w jacuzzi w marriocie z widokiem na wawe z szoferem przy wejściu
I z lampą na przejściu
Z szacunkiem na wejściu
U ludzi co wciąż powtarzają że już widzieli mnie gdzieś tu
Albo słyszeli mnie gdzieś już
I że mam we wszystkim racje
Jestem ich jedynym autorytetem chcą jechać kurwa tam gdzie ja na wakacje
A ja zmysły już tracę nie wiem czego oczekiwać
Jednocześnie chciałbym czuć te szczęścię jednocześnie się z nim ciągle mijam
I jak żyć w tym świecie gdzie jest sens nie znany gdzie na końcu każdy będzie pogrzebany
Weź odpowiedz mi
Bo już nie mam nadziei
Dookoła wiruje mi świat więc czekam, aż przestanie
Nie mam już siły, a to dziwne bo męczy mnie ciągłe czekanie
Które nasila się z każdą chwilą i choć już nie chce jest ze mną
Powiedz mi proszę dlaczego, no powiedz mi proszę dlaczego
Dziś już zdałem sobie z tego sprawę że chodź nie chcę próbować to będę
Nasze życie jest jak jebany wyścig dlatego jak Kubica pędzę
Jeżeli chcesz mi przeszkodzić w gonitwie to przyłóż pistolet do skroni
Chcesz a się boisz
Nie twórz na marne ironii
Są tacy ludzie zawistni na świecie co jak widzą lepsze to wszystko ich boli
Sami nie zrobią a innym powiedzą żeby to co zaczęli skończyli robić
Zaglądają innym do portfela mówiąc ,,Banan, hajs od rodziców''
A z tyłu głowy ich myśl jest obłudna ,, Sam chciałbym mieć tak w życiu''
Wiem przecież kurwa
Ale to jest serio zabawne
Chciałbyś zamienić się z kimś na życie nie wiedząc jak wygląda naprawdę?
Proszę już nie oceniaj z pozoru bo jego chwilami jest jak z horroru
Kończę już bo, jestem zmęczony i
Dookoła wiruje mi świat więc czekam, aż przestanie
Nie mam już siły, a to dziwne bo męczy mnie ciągłe czekanie
Które nasila się z każdą chwilą i chodź już nie chce być ze mną
Powiedz mi proszę dlaczego, no powiedz mi proszę dlaczego
Te ciągłe starania co świat mi zabrania
Te chwile przesłania to wchłaniam jak maniak i bania
Dookoła wiruje mi świat więc czekam, aż przestanie
Nie mam już siły, a to dziwne bo męczy mnie ciągłe czekanie
Nie daje rady bo zdaje se sprawę że stoję wciąż w miejscu
Mam talent i chęci a i tak uważam ze to wszystko bez sensu
I stoję wciąż w miejscu słyszysz kurwa stoję wciąż w miejscu
A mógłbym se leżeć w jacuzzi w marriocie z widokiem na wawe z szoferem przy wejściu
I z lampą na przejściu
Z szacunkiem na wejściu
U ludzi co wciąż powtarzają że już widzieli mnie gdzieś tu
Albo słyszeli mnie gdzieś już
I że mam we wszystkim racje
Jestem ich jedynym autorytetem chcą jechać kurwa tam gdzie ja na wakacje
A ja zmysły już tracę nie wiem czego oczekiwać
Jednocześnie chciałbym czuć te szczęścię jednocześnie się z nim ciągle mijam
I jak żyć w tym świecie gdzie jest sens nie znany gdzie na końcu każdy będzie pogrzebany
Weź odpowiedz mi
Bo już nie mam nadziei
Dookoła wiruje mi świat więc czekam, aż przestanie
Nie mam już siły, a to dziwne bo męczy mnie ciągłe czekanie
Które nasila się z każdą chwilą i choć już nie chce jest ze mną
Powiedz mi proszę dlaczego, no powiedz mi proszę dlaczego
Dziś już zdałem sobie z tego sprawę że chodź nie chcę próbować to będę
Nasze życie jest jak jebany wyścig dlatego jak Kubica pędzę
Jeżeli chcesz mi przeszkodzić w gonitwie to przyłóż pistolet do skroni
Chcesz a się boisz
Nie twórz na marne ironii
Są tacy ludzie zawistni na świecie co jak widzą lepsze to wszystko ich boli
Sami nie zrobią a innym powiedzą żeby to co zaczęli skończyli robić
Zaglądają innym do portfela mówiąc ,,Banan, hajs od rodziców''
A z tyłu głowy ich myśl jest obłudna ,, Sam chciałbym mieć tak w życiu''
Wiem przecież kurwa
Ale to jest serio zabawne
Chciałbyś zamienić się z kimś na życie nie wiedząc jak wygląda naprawdę?
Proszę już nie oceniaj z pozoru bo jego chwilami jest jak z horroru
Kończę już bo, jestem zmęczony i
Dookoła wiruje mi świat więc czekam, aż przestanie
Nie mam już siły, a to dziwne bo męczy mnie ciągłe czekanie
Które nasila się z każdą chwilą i chodź już nie chce być ze mną
Powiedz mi proszę dlaczego, no powiedz mi proszę dlaczego
( Franio )
www.ChordsAZ.com