[Zwrotka 1]
Graliśmy w kapsle, odbijając je o marmurową posadzkę
Kiedy te belferskie tuzy wmawiały nam, że to jest, że to jest, że to jest nielegalne
Że to nie zdrowe, tak jak chipsy, które żeby kapsle mieć tak szamaliśmy
Żeby uprawiać hazard tak wychodziliśmy na dwór
Jak teraz wychodzimy na ludzi, o
Budzik, dzwonek - rzeczy tak pokrewne
I bliskie, jak bieganie po korytarzu na przerwie
Uspokajała nas ta wizja adrenaliny
Jak gdyś strzelił gola i patrzyły dziewczyny, o
Sił o Boże, proszę daj mi siły
I odpowiedzi na pytania u tej lafiryndy
Sił o Boże, proszę daj mi siły
Żebym do końca świata został tak bardzo ambitny
Żеby w końcu spojrzała na mnie Ada z drugiej B
I uśmiechnęła się czytając liścik w plеcaku
Pamięta moje nazwisko - rany, czy ja śnie?
Chyba wszystko wyznam jej na szóstoklasisty balu
[Refren]
Graliśmy w kapsle, odbijając je o marmurową posadzkę
Kiedy te belferskie tuzy wmawiały nam, że to jest nielegalne
Graliśmy w kapsle, odbijając je o marmurową posadzkę
Kiedy te belferskie tuzy wmawiały nam, że to jest nielegalne
[Zwrotka 2]
Tazosy metalowe, te z Pokémonami
A w domu Yu-Gi-Oh!, zabawy sarkofagami
Tazosy metalowe, te z Pokémonami
A w domu Yu-Gi-Oh!, zabawy sarkofagami
Tazosy metalowe, te z Pokémonami
A w domu Yu-Gi-Oh!, zabawy sarkofagami
W niedziele po kościele jem cheetosy z kolegami
I tylko moja klika, nie bujami z lamusami się
Zasada numer jeden: nie gadamy z dziewczynami (nie, nie)
Chociaż każdemu się jakaś podoba
I nie zadzieramy ze starszakami
Bo nikt nie chcę zostać obiektem prześladowań
Lubimy las i kije, bo tam nowe miecze mamy
Lubimy łąki i pola, gdzie walczymy z pokrzywami
Lubimy czytać książki, wymieniać się grami
Lubimy wracać na chatę ze zdartymi kolanami
[Intermedium]
Ale najbardziej, lubimy nasze małe, hazardowe zajęcie
Hej
[Refren]
Graliśmy w kapsle, odbijając je o marmurową posadzkę
Kiedy te belferskie tuzy wmawiały nam, że to jest nielegalne
Graliśmy w kapsle, odbijając je o marmurową posadzkę
Kiedy te belferskie tuzy wmawiały nam, że to jest nielegalne
[Outro]
Niech siniaki powiedzą: kto w końcu miał racje?
Graliśmy w kapsle, odbijając je o marmurową posadzkę
Kiedy te belferskie tuzy wmawiały nam, że to jest, że to jest, że to jest nielegalne
Że to nie zdrowe, tak jak chipsy, które żeby kapsle mieć tak szamaliśmy
Żeby uprawiać hazard tak wychodziliśmy na dwór
Jak teraz wychodzimy na ludzi, o
Budzik, dzwonek - rzeczy tak pokrewne
I bliskie, jak bieganie po korytarzu na przerwie
Uspokajała nas ta wizja adrenaliny
Jak gdyś strzelił gola i patrzyły dziewczyny, o
Sił o Boże, proszę daj mi siły
I odpowiedzi na pytania u tej lafiryndy
Sił o Boże, proszę daj mi siły
Żebym do końca świata został tak bardzo ambitny
Żеby w końcu spojrzała na mnie Ada z drugiej B
I uśmiechnęła się czytając liścik w plеcaku
Pamięta moje nazwisko - rany, czy ja śnie?
Chyba wszystko wyznam jej na szóstoklasisty balu
[Refren]
Graliśmy w kapsle, odbijając je o marmurową posadzkę
Kiedy te belferskie tuzy wmawiały nam, że to jest nielegalne
Graliśmy w kapsle, odbijając je o marmurową posadzkę
Kiedy te belferskie tuzy wmawiały nam, że to jest nielegalne
[Zwrotka 2]
Tazosy metalowe, te z Pokémonami
A w domu Yu-Gi-Oh!, zabawy sarkofagami
Tazosy metalowe, te z Pokémonami
A w domu Yu-Gi-Oh!, zabawy sarkofagami
Tazosy metalowe, te z Pokémonami
A w domu Yu-Gi-Oh!, zabawy sarkofagami
W niedziele po kościele jem cheetosy z kolegami
I tylko moja klika, nie bujami z lamusami się
Zasada numer jeden: nie gadamy z dziewczynami (nie, nie)
Chociaż każdemu się jakaś podoba
I nie zadzieramy ze starszakami
Bo nikt nie chcę zostać obiektem prześladowań
Lubimy las i kije, bo tam nowe miecze mamy
Lubimy łąki i pola, gdzie walczymy z pokrzywami
Lubimy czytać książki, wymieniać się grami
Lubimy wracać na chatę ze zdartymi kolanami
[Intermedium]
Ale najbardziej, lubimy nasze małe, hazardowe zajęcie
Hej
[Refren]
Graliśmy w kapsle, odbijając je o marmurową posadzkę
Kiedy te belferskie tuzy wmawiały nam, że to jest nielegalne
Graliśmy w kapsle, odbijając je o marmurową posadzkę
Kiedy te belferskie tuzy wmawiały nam, że to jest nielegalne
[Outro]
Niech siniaki powiedzą: kto w końcu miał racje?
( Dawider )
www.ChordsAZ.com