Song: Koszmar o Warszawie
Year: 2021
Viewed: 1 - Published at: 6 years ago

Tyle lat tu mieszkam już i nadal błądzę
Przy placu konstytucji pracowałem trzy miesiące
Spiekałem flaki i chrząstki na kotlet w burgerze
(warszawiak czerpie wiedzę jaki dżob się należy)
Tyle lat objeżdżam i potrzebuję mapy
Cmentarz wolski, zrobili mnie w chuja, ogromne straty
W pobliżu kusi szubienica na odolanach
(warszawiak nabiera zaufania)
Tyle lat a ciągle jak we mgle pijany
Na pierwszym skręcie w życiu po centrum pełzałem
Widzę siebie jak drżę przy nowowiejskiej
(warszawiak uczy się jak kończy wrażliwe serce)

Z prawa do lewa, z lewa do prawa, kochana warszawa, koszmarna warszawa
Warszawa kosmiczna, warszawa kurewska, to jest mój sеn upośledzonego dziecka
Z prawa do lеwa, z lewa do prawa, kochana warszawa, koszmarna warszawa
Warszawa kurewska, warszawa kosmiczna, miasto jak marzenie - bazyliszka

Tyle lat tu chodzę i pokaż mi trasę
Pod wawrzyszewskim blokiem pamiętam swe płacze
Wyłem i wzywałem litości pół nocy
(warszawiak doznaje podstawowych emocji)
Tyle lat spaceruję i przechodniu ratuj
Z szembeka zawinęli mnie suką do wariatów
Tam ludzie poczciwi a zamknięci bezpieczni
(warszawiak rozpoznaje gdzie jego matecznik)
Anal przy alei róż, niesnaski przy nowym świecie
Wzgarda na wilsonie, opierdol na oenzecie
Bez wzajemności kocham; raczej się nie odwdzięcza
I nigdzie stąd spieprzać, bo to są moje miejsca
Z prawej na lewą, z lewej na prawą, kochana warszawo, koszmarna warszawo
Warszawo komiczna, warszawo konieczna, to sen, to mój sen upośledzonego dziecka
Z prawej na lewą, z lewej na prawą, zauważ warszawo i przytul warszawo
Warszawo konieczna, warszawo komiczna, jak marzenie - niestety marzenie bazyliszka

Raz, dwa, WUWUA

( Gimnastyka Artystyczna )
www.ChordsAZ.com

TAGS :