Song: Mój Problem
Artist:  Szeru
Year: 2017
Viewed: 72 - Published at: 4 years ago

Ref:
Jaki jestem to jestem
To MÓJ PROBLEM! MÓJ PROBLEM! To MÓJ PROBLEM!
Czy chcę walczyć, czy nie chcę
To MÓJ PROBLEM! MÓJ PROBLEM! NIE twój problem!
Na dnie, na szczycie
To MÓJ PROBLEM! MÓJ PROBLEM! To MÓJ PROBLEM!
Czy poradzę sobie z życiem
To MÓJ PROBLEM! MÓJ PROBLEM! NIE twój problem!

Zwrotka 1:
Chyba nie trudno będzie ci zakumać jedną kwestię
Otóż. Nigdy nie chciałem stać się taki jaki jestem
Ba! Nawet walczyłem dłuższą chwilę...
By przegnać niesmaczny grymas z twarzy i wkurwioną minę
Jestem zegarową bombą, tu "pow pow" i strzały lecą w łeb
Nie żyję już przeszłością lecz staram tu od niej odciąć się
A co do bobmy to tak jeszcze kminie...
Chujowa bania - zwykłem wybuchać głównie przy rodzinie
I się wstydzę tego, wstydzę się tego kurwa!
Lecz ważna dla mnie szczerość, a więc mówię o tym, chuj tam
Niech sobie mówią i myślą o mnie co chcą, ale won stąd
Cziki pou pou, jestem silną jednostką
Z ogromną liczbą słabości i wad, ale walę to jak się da
Nie słucham roszczeń i rad zakompleksionych łajz
Staram się już nie narzekać, jeszcze mam zdrowie i hajs
A przez głupotę rozpierdalam oba jak się da
Ref:
Jaki jestem to jestem
To MÓJ PROBLEM! MÓJ PROBLEM! To MÓJ PROBLEM!
Czy chcę walczyć, czy nie chcę
To MÓJ PROBLEM! MÓJ PROBLEM! NIE twój problem!
Na dnie, na szczycie
To MÓJ PROBLEM! MÓJ PROBLEM! To MÓJ PROBLEM!
Czy poradzę sobie z życiem
To MÓJ PROBLEM! MÓJ PROBLEM! NIE twój problem!

Zwrotka 2:
Miałem być: sympatycznym typem, dobrze zbudowanym
Z mięśniami widocznymi poniżej klatki, z dziarami
Poniżej bica i na nim, a widzisz wyszło jak wyszło
Mam jeden sześć siedem wzrostu i siedemdziesiąt kilo
I zero siłki jak dotąd, także osiągi liche
W zamian zachodzę w głowę jak tu urosnąć jeszcze z dychę
Jebany leniu! Weź się w końcu w garść
Ile zamierzasz jeszcze w jednym pierdolonym miejscu stać
Długo, bo nie chce mi się jak nie wiem
Od kiedy kolor mojej tęczy to bursztyn i zieleń
I wiesz co? Chuj z tym i mielę te myśli w głowie, nie wiele
Mi instynkt może powiedzieć, odkąd nie poznaję siebie
Chuj... To poznawanie to jedna z moich słabości
Miałem poznać kobietę życia, poznałem smak samotności
O dupę rozbić to całe zakochiwanie
Jak patrzę co dzień na zachowanie większości panien

( Szeru )
www.ChordsAZ.com

TAGS :