[Refren]
Cały czas myślałem o życiu w inny sposób
Cały czas nie mogłem docenić bliskich mi osób
Jeśli masz pytanie zadaj mi je zanim umrę
Jeśli chcesz zrobić krzywdę mi, do zobaczenia w trumnie
Cały czas myślałem o życiu w inny sposób
Cały czas nie mogłem docenić bliskich mi osób
Jeśli masz pytanie zadaj mi je zanim umrę
Jeśli chcesz zrobić krzywdę mi, do zobaczenia w trumnie
[Zwrotka]
Życie melodramat, wygrać mamy w planach
Nieprzespane noce i praca do rana
Nie znam twoich łez, tego świata nie znam nadal
Wsiadam w Airbus, lecę gdzieś, gdzie inne życie zaznam
Nie znam ciebie na pewno, teraz mi wszystko jedno
Puszczam w taksie na pętli ten bit, nie pamiętam kiedy zacząłem robić to na serio
A teraz moje problemy to codzienność, rano wstaję a za oknem znowu ciemno
Rano wychodzę na balkon znowu (uh)
Patrzę na miasto skąpane w ciemności
Bo to miasto nie ma dla mnie litości, rano kawa i miksy idą na głośnik
Mama pisze mi, że wokal nie wchodzi w bit, a więc robię to głośniej
W głowie tańcują demony, a na barach siedzą diabły
Na ramieniu mam bliznę po nożu, może ją kiedyś zobaczysz
[Refren]
Cały czas myślałem o życiu w inny sposób
Cały czas nie mogłem docenić bliskich mi osób
Jeśli masz pytanie zadaj mi je zanim umrę
Jeśli chcesz zrobić krzywdę mi, do zobaczenia w trumnie
Cały czas myślałem o życiu w inny sposób
Cały czas nie mogłem docenić bliskich mi osób
Jeśli masz pytanie zadaj mi je zanim umrę
Jeśli chcesz zrobić krzywdę mi, do zobaczenia w trumnie
[Outro]
Cały czas myślałem o życiu idealnym
Cały czas taki stan, że mogę robić rapy
Samolot do Montrealu wylatuje z Wawy
Na kartce zapiszę wszystko co mi się przytrafi
Cały czas myślałem o życiu w inny sposób
Cały czas nie mogłem docenić bliskich mi osób
Jeśli masz pytanie zadaj mi je zanim umrę
Jeśli chcesz zrobić krzywdę mi, do zobaczenia w trumnie
Cały czas myślałem o życiu w inny sposób
Cały czas nie mogłem docenić bliskich mi osób
Jeśli masz pytanie zadaj mi je zanim umrę
Jeśli chcesz zrobić krzywdę mi, do zobaczenia w trumnie
[Zwrotka]
Życie melodramat, wygrać mamy w planach
Nieprzespane noce i praca do rana
Nie znam twoich łez, tego świata nie znam nadal
Wsiadam w Airbus, lecę gdzieś, gdzie inne życie zaznam
Nie znam ciebie na pewno, teraz mi wszystko jedno
Puszczam w taksie na pętli ten bit, nie pamiętam kiedy zacząłem robić to na serio
A teraz moje problemy to codzienność, rano wstaję a za oknem znowu ciemno
Rano wychodzę na balkon znowu (uh)
Patrzę na miasto skąpane w ciemności
Bo to miasto nie ma dla mnie litości, rano kawa i miksy idą na głośnik
Mama pisze mi, że wokal nie wchodzi w bit, a więc robię to głośniej
W głowie tańcują demony, a na barach siedzą diabły
Na ramieniu mam bliznę po nożu, może ją kiedyś zobaczysz
[Refren]
Cały czas myślałem o życiu w inny sposób
Cały czas nie mogłem docenić bliskich mi osób
Jeśli masz pytanie zadaj mi je zanim umrę
Jeśli chcesz zrobić krzywdę mi, do zobaczenia w trumnie
Cały czas myślałem o życiu w inny sposób
Cały czas nie mogłem docenić bliskich mi osób
Jeśli masz pytanie zadaj mi je zanim umrę
Jeśli chcesz zrobić krzywdę mi, do zobaczenia w trumnie
[Outro]
Cały czas myślałem o życiu idealnym
Cały czas taki stan, że mogę robić rapy
Samolot do Montrealu wylatuje z Wawy
Na kartce zapiszę wszystko co mi się przytrafi
( elu [PL] )
www.ChordsAZ.com