[Refren]:
VOJTAR:
Złap mnie za nadgarstek mała, bo jest bardzo zimny
Skurwiel gada gówno, ja od zawsze byłem inny
Kolorowe niebo oraz kolorowe drinki
To copacabana byku rzuć to na głośniki
Złap mnie za nadgarstek mała, bo jest bardzo zimny
Skurwiel gada gówno, ja od zawsze byłem inny
Kolorowe niebo oraz kolorowe drinki
To copacabana byku rzuć to na głośniki
[Zwrotka 1]:
SAD BOYO:
Na Copacabanie patrzę w złoty zegarek
Gin z tonikiem na lodzie, zamrożony nadgarstek
Ulica mnie goni a ja sobie siedzę z cygarem
Mam klamkę pod paskiem ty liquid zero na grzałce (Ja pierdolę)
A moje penery to są ogromne skurwiele
Mają kręcone wąsy i więziennе dziary na ciele
Wixa w apartamenciе, potem na plażę w Mielnie
"atlantic haze" gra tak głośno że wypierdoliło przester
Wypuszczam piosenkę, patrzę na licznik wyświetleń
Z Igorem mam ich najwięcej w moim małym mieście
To biorę dwusetkę, zawijam zielone w bletkę
Idę się cieszyć sukcesem z Misiem i Stachem gangsterem
Potem se jaram bata z Kobuzem w jego aucie
Traczek się wpierdala na weekly na soundcloudzie
Złoto na nadgarstkach, Łukasz w buckethacie
Nie mam czasu płakać, lecę dalej w balet
[Refren]:
VOJTAR:
Złap mnie za nadgarstek mała, bo jest bardzo zimny
Skurwiel gada gówno, ja od zawsze byłem inny
Kolorowe niebo oraz kolorowe drinki
To copacabana byku rzuć to na głośniki
Złap mnie za nadgarstek mała, bo jest bardzo zimny
Skurwiel gada gówno, ja od zawsze byłem inny
Kolorowe niebo oraz kolorowe drinki
To copacabana byku rzuć to na głośniki
[Zwrotka 2]:
VOJTAR:
U u uuu, robię ruchy na mieście
Ona pyta gdzie jestem
Musi ujrzeć mnie przed snem
U u, "murciélago" znowu leciało w esce
To copacabana, tu znalazłem swe miejsce
Mam bardzo dużo dużo myśli w mojej bardzo małej głowie
Kolorowe drinki nie działają mi na zdrowie
Dużo alkoholu ale znowu w spać nie mogę
By spać przeliczam sylaby w wersach zamiast owiec
Te chmury na niebie to dym z mojego cygara
Byłoby bezchmurnie gdybym nagle przestał jarać
Zaraz osiemnasta mówi kolega z nadgarstka
Młody Wojtarzyna, zwykły chłopaczyna z miasta
Kupię lód i szklankę coli
Jak spróbujesz mi zabronić
Poznasz siłę mojej dłoni
Bardzo drogi rollie
Ręka bardzo boli
Bardzo pomoże twój dotyk
[Refren]:
VOJTAR:
Złap mnie za nadgarstek mała, bo jest bardzo zimny
Skurwiel gada gówno, ja od zawsze byłem inny
Kolorowe niebo oraz kolorowe drinki
To copacabana byku rzuć to na głośniki
Złap mnie za nadgarstek mała, bo jest bardzo zimny
Skurwiel gada gówno, ja od zawsze byłem inny
Kolorowe niebo oraz kolorowe drinki
To copacabana byku rzuć to na głośniki
VOJTAR:
Złap mnie za nadgarstek mała, bo jest bardzo zimny
Skurwiel gada gówno, ja od zawsze byłem inny
Kolorowe niebo oraz kolorowe drinki
To copacabana byku rzuć to na głośniki
Złap mnie za nadgarstek mała, bo jest bardzo zimny
Skurwiel gada gówno, ja od zawsze byłem inny
Kolorowe niebo oraz kolorowe drinki
To copacabana byku rzuć to na głośniki
[Zwrotka 1]:
SAD BOYO:
Na Copacabanie patrzę w złoty zegarek
Gin z tonikiem na lodzie, zamrożony nadgarstek
Ulica mnie goni a ja sobie siedzę z cygarem
Mam klamkę pod paskiem ty liquid zero na grzałce (Ja pierdolę)
A moje penery to są ogromne skurwiele
Mają kręcone wąsy i więziennе dziary na ciele
Wixa w apartamenciе, potem na plażę w Mielnie
"atlantic haze" gra tak głośno że wypierdoliło przester
Wypuszczam piosenkę, patrzę na licznik wyświetleń
Z Igorem mam ich najwięcej w moim małym mieście
To biorę dwusetkę, zawijam zielone w bletkę
Idę się cieszyć sukcesem z Misiem i Stachem gangsterem
Potem se jaram bata z Kobuzem w jego aucie
Traczek się wpierdala na weekly na soundcloudzie
Złoto na nadgarstkach, Łukasz w buckethacie
Nie mam czasu płakać, lecę dalej w balet
[Refren]:
VOJTAR:
Złap mnie za nadgarstek mała, bo jest bardzo zimny
Skurwiel gada gówno, ja od zawsze byłem inny
Kolorowe niebo oraz kolorowe drinki
To copacabana byku rzuć to na głośniki
Złap mnie za nadgarstek mała, bo jest bardzo zimny
Skurwiel gada gówno, ja od zawsze byłem inny
Kolorowe niebo oraz kolorowe drinki
To copacabana byku rzuć to na głośniki
[Zwrotka 2]:
VOJTAR:
U u uuu, robię ruchy na mieście
Ona pyta gdzie jestem
Musi ujrzeć mnie przed snem
U u, "murciélago" znowu leciało w esce
To copacabana, tu znalazłem swe miejsce
Mam bardzo dużo dużo myśli w mojej bardzo małej głowie
Kolorowe drinki nie działają mi na zdrowie
Dużo alkoholu ale znowu w spać nie mogę
By spać przeliczam sylaby w wersach zamiast owiec
Te chmury na niebie to dym z mojego cygara
Byłoby bezchmurnie gdybym nagle przestał jarać
Zaraz osiemnasta mówi kolega z nadgarstka
Młody Wojtarzyna, zwykły chłopaczyna z miasta
Kupię lód i szklankę coli
Jak spróbujesz mi zabronić
Poznasz siłę mojej dłoni
Bardzo drogi rollie
Ręka bardzo boli
Bardzo pomoże twój dotyk
[Refren]:
VOJTAR:
Złap mnie za nadgarstek mała, bo jest bardzo zimny
Skurwiel gada gówno, ja od zawsze byłem inny
Kolorowe niebo oraz kolorowe drinki
To copacabana byku rzuć to na głośniki
Złap mnie za nadgarstek mała, bo jest bardzo zimny
Skurwiel gada gówno, ja od zawsze byłem inny
Kolorowe niebo oraz kolorowe drinki
To copacabana byku rzuć to na głośniki
( Sad boyo & vojtar )
www.ChordsAZ.com