Pradziadkowie się modlili o wolnosc bo rzadzil kanclerz
Jak myłem maly nauczyłem się odmawiac pacierz
Bo zdawałem sprawe że będę w życiu mieć zasiek
Dzięki Bogu nie skończyłem jak z klanu Maciek (off)
Kiedyś nie miałem wsrod rówieśników opinii dobrej
A dzisiaj z kumplami wieczorami gdzieś chodzę
Dawniej nie było mnie stać i całkiem pusty portfel
Może nie z rapu, może nie z pracy, ale mam pieniadze
Dawno temu z różnych źródeł musiałem krasc
Ale i tak zacząłem nawyk powolutku zmieniac
Bo rodzice musieli się do mnie o to przyczepiac
Teraz robię performance jak wokalistka Enya
Kiedyś nie miałem niczego z Armani a teraz mam
Chcesz coś ode mnie lepiej stąd wypierdalaj
Nadzieja nigdy nie umiera ostatnia
Mordo musisz mieć siły w dostatkach
Bo latwo możesz skończyc w odpadkach
A nawet wpierdol dostarczony w dodatkach Ego autem factum per aspera ad astra
Warto było ale droga była przejebana
Bo mogli mnie zlapac przez fotoradar
Miałem wyjebane i se jadlem rabarbar
( Seven )
www.ChordsAZ.com