Źrenice wielkie jak guzik
A tęczówki czarne jak dusza
Już się zdążyłem zadłużyć
A przecież to moja przysługa
Wiem ze pewnie tego nie skumasz
To żadne brednie proszę przestań mrugać
Chociaż w kartach jedna dama nic nie wskóra
Dla mnie jedna para dzisiaj niszczy króla
Już nigdy chyba nie zatańczę
Znów myśli robią ze mnie zdrajcę
Znów bliski ZS a chcę bardziej
Jak odnajdziesz sens to zostaw go dla mnie
Nie mogę mówić nic a mogę pisać
Jeśli mnie słuchasz to rozumiesz chyba
Jeśli mnie słuchasz to chciałbym cię rozczytać
Ale milczą te usta jak moje w innych odbiciach
Mówią że to może dragi i wóda
Bo mnie bardzo dzisiaj bawi ich ubaw
Widzieli mnie jako idiotę i ćpuna
Tak zaufani że dlatego dziś nikomu nie ufam
Twoje intencje słonko, są nieczytelne
A na inne mam okulary przeciwsłoneczne
3 noce walczę ze snem powiedz jak myśleć trzeźwo
Twoje imię krzyczy kurwa mi już każdy neuron
A tęczówki czarne jak dusza
Już się zdążyłem zadłużyć
A przecież to moja przysługa
Wiem ze pewnie tego nie skumasz
To żadne brednie proszę przestań mrugać
Chociaż w kartach jedna dama nic nie wskóra
Dla mnie jedna para dzisiaj niszczy króla
Już nigdy chyba nie zatańczę
Znów myśli robią ze mnie zdrajcę
Znów bliski ZS a chcę bardziej
Jak odnajdziesz sens to zostaw go dla mnie
Nie mogę mówić nic a mogę pisać
Jeśli mnie słuchasz to rozumiesz chyba
Jeśli mnie słuchasz to chciałbym cię rozczytać
Ale milczą te usta jak moje w innych odbiciach
Mówią że to może dragi i wóda
Bo mnie bardzo dzisiaj bawi ich ubaw
Widzieli mnie jako idiotę i ćpuna
Tak zaufani że dlatego dziś nikomu nie ufam
Twoje intencje słonko, są nieczytelne
A na inne mam okulary przeciwsłoneczne
3 noce walczę ze snem powiedz jak myśleć trzeźwo
Twoje imię krzyczy kurwa mi już każdy neuron
( Diego (Poland) )
www.ChordsAZ.com