[Intro]
(Swizzy na beacie, ziomal)
(Swizzy na beacie, ziomal)
(Naczelny Anonim, dwa tysiące dziewiętnaście)
[Verse]
Te grube wersy pisane są wciąż, weź przestań
The opps boys w górę się pną, a nie mają gdzie mieszkać
A weź takiemu zaprzecz, kosy w żebra wbić ci nie omieszka
Szalone państwo, gdzie 9’tki są, ale tylko w osiedlach
Te grube wersy pisane są wciąż, weź przestań
The opps boys w górę się pną, a nie mają gdzie mieszkać
A weź takiemu zaprzecz, kosy w żebra wbić ci nie omieszka
Szalone państwo, gdzie 9’tki są, ale w Brytyjskich osiedlach
Mógłbym wymienić drillowców wielu, ale nie powiem wam o żadnym
Ci ludzie to duchy, jak będziesz za głośny, Ramsey cię dopadnie stary
Ching ching, te wersy dla wielu są niezrozumiałe
Nie odparty atak z mojej strony stary, w tej grze jestem ciągle za mały
Yamaha, 125, dopełniają się dźwięki osiedla
Ty sobie mysl co chcesz, nożownicy robią burdę na zamieszkach
Szeciu typa wybiega w kominiarkach, jeden z nożem, patrze co za akcja
Powód sprawy zostaje przerwany, błysły syreny nie ma sprawy stary
Mój young G brother jest ciągle tu w biegu, ziom aktywista
Czarne kominarki to inny jest poziom, mówi drillu publicysta
Zobacz młody jak to robią na zachodzie, rękawiczki, brak twarzy to szalone
Cztery drzwi, i dwunastki w ręku
Kogoś dotkną, przebiją sie bez przeszkód
N/A skad tyle nienawiści? Chce-chcesz to ci opowiem
W południowo Londyskiej dzielnicy, nie brakuje tam wojen
Wojna na post kody na pewno to słyszałeś wiesz, świat się mija tutaj z Bogiem
Gęba na kłodkę, tyle ci tu podpowiem bo inaczej, ci się stanie coś za rogiem
N/A skad tyle nienawiści? Chce-chcesz to ci opowiem
W południowo Londyskiej dzielnicy, nie brakuje tam wojen
Wojna na post kody na pewno to słyszałeś wiesz, świat się mija tutaj z Bogiem
Gęba na kłodkę, tyle ci tu podpowiem bo inaczej, ci się stanie coś za rogiem
Spinner nie fidżet, pow pow pow, ktoś zamienił się w ducha
The opp boys' block, you gonna take it there, na ulicy się tego tu słucha
Pamiętaj, to nie Warsaw ednz, nikt nie będzie cię długo tu szukał
Caught you lacking, ty i makowy dres, młody G cię szybko wyniucha
Twelve gague i ski-mask na twarzy, UK drill możesz się oparzyć
Ja i ulica, to dwa różne światy, chodź poznałem typa co oddał się ISIS
Dip dip, samurai, wciąż ostrze aktywne, „ostrze aktywne”
Pytasz mnie gdzie? Zapraszam na wyspe
Remember, it's not Warsaw ends, UK drill śied poznać pod ludziach
Remember, it's not Warsaw ends, UK drill śied poznać pod ludziach
(Swizzy na beacie, ziomal)
(Swizzy na beacie, ziomal)
(Naczelny Anonim, dwa tysiące dziewiętnaście)
[Verse]
Te grube wersy pisane są wciąż, weź przestań
The opps boys w górę się pną, a nie mają gdzie mieszkać
A weź takiemu zaprzecz, kosy w żebra wbić ci nie omieszka
Szalone państwo, gdzie 9’tki są, ale tylko w osiedlach
Te grube wersy pisane są wciąż, weź przestań
The opps boys w górę się pną, a nie mają gdzie mieszkać
A weź takiemu zaprzecz, kosy w żebra wbić ci nie omieszka
Szalone państwo, gdzie 9’tki są, ale w Brytyjskich osiedlach
Mógłbym wymienić drillowców wielu, ale nie powiem wam o żadnym
Ci ludzie to duchy, jak będziesz za głośny, Ramsey cię dopadnie stary
Ching ching, te wersy dla wielu są niezrozumiałe
Nie odparty atak z mojej strony stary, w tej grze jestem ciągle za mały
Yamaha, 125, dopełniają się dźwięki osiedla
Ty sobie mysl co chcesz, nożownicy robią burdę na zamieszkach
Szeciu typa wybiega w kominiarkach, jeden z nożem, patrze co za akcja
Powód sprawy zostaje przerwany, błysły syreny nie ma sprawy stary
Mój young G brother jest ciągle tu w biegu, ziom aktywista
Czarne kominarki to inny jest poziom, mówi drillu publicysta
Zobacz młody jak to robią na zachodzie, rękawiczki, brak twarzy to szalone
Cztery drzwi, i dwunastki w ręku
Kogoś dotkną, przebiją sie bez przeszkód
N/A skad tyle nienawiści? Chce-chcesz to ci opowiem
W południowo Londyskiej dzielnicy, nie brakuje tam wojen
Wojna na post kody na pewno to słyszałeś wiesz, świat się mija tutaj z Bogiem
Gęba na kłodkę, tyle ci tu podpowiem bo inaczej, ci się stanie coś za rogiem
N/A skad tyle nienawiści? Chce-chcesz to ci opowiem
W południowo Londyskiej dzielnicy, nie brakuje tam wojen
Wojna na post kody na pewno to słyszałeś wiesz, świat się mija tutaj z Bogiem
Gęba na kłodkę, tyle ci tu podpowiem bo inaczej, ci się stanie coś za rogiem
Spinner nie fidżet, pow pow pow, ktoś zamienił się w ducha
The opp boys' block, you gonna take it there, na ulicy się tego tu słucha
Pamiętaj, to nie Warsaw ednz, nikt nie będzie cię długo tu szukał
Caught you lacking, ty i makowy dres, młody G cię szybko wyniucha
Twelve gague i ski-mask na twarzy, UK drill możesz się oparzyć
Ja i ulica, to dwa różne światy, chodź poznałem typa co oddał się ISIS
Dip dip, samurai, wciąż ostrze aktywne, „ostrze aktywne”
Pytasz mnie gdzie? Zapraszam na wyspe
Remember, it's not Warsaw ends, UK drill śied poznać pod ludziach
Remember, it's not Warsaw ends, UK drill śied poznać pod ludziach
( Naczelny_Anonim )
www.ChordsAZ.com