[Lyric] Soki (Lady Madlen)

[Intro]
Lady Madlen ostrzega
Piosenka wywołuje paplitacje serca oraz ból dupy

[Zwrotka 1]
Usiądę na twojej mordzie
W głowie mam już cały szkic
I to będzie na bilbordzie
Tak się robi mega hit
Wyłożą to na Oxfordzie
Nadal chcesz mi wciskać kit?
Marzysz o niegrzecznej suce
Chcę patrzeć jak walisz pucę
Błagaj, może coś zanucę
Głosem pogląd ci narzucę
Zakochasz się w mojej sztuce
Później i tak cię porzucę

[Przed-refren]
Stało się, zryłam ci banię
Z inną więcej ci nie stanie
Ta energia nie ustanie
Będziesz najwierniejszym fanem
Moje ego połechtane
Zanim jednak wstanie świt
Wezmę cię na lożę VIP
[Refren]
(Hit, hit, hit, hit)
Spijaj, spijaj moje soki
Wchodzą lepiej niż narkotyk
Kochasz jak udami dusza
A ja biorę twoją duszę
Złap mnie mocno za me koki
Poradzę sobie bez koki
(Ah, ah)
Spijaj, spijaj moje soki
Wchodzą lepiej niż narkotyk
Kochasz jak udami dusza
A ja biorę twoją duszę
Złap mnie mocno za me koki
Poradzę sobie bez koki
(Ah, ah)

[Bridge]
Spijaj, spijaj moje
Spijaj, spijaj
Spijaj, spijaj moje
Spijaj, spijaj
Spijaj, spijaj moje
Spijaj, spijaj
Spijaj, spijaj moje
Spijaj, spijaj
[Zwrotka 2]
Nabierasz większej ochoty by krążyły o nas ploty
Za mną już inne żywoty
W tym mam skrzydła tak jak motyl
Za głupiutki na te loty
W tę wchodzą tylko koty (miał)
Reszta to są marne boty
Wkurwią na mnie się dewoty
Znów przeczytam ich bełkoty
Nie zrozumiem ich ciemnoty
Nie poznały wciąż despoty
Mnie do góry idą noty (Ah, ah)

[Przed-refren 2]
Ty masz tylko mi wylizać
Ja Domina, chcę poniżać
Wylądujesz w ósmym niebie
Chociaż dla mnie jesteś zerem
Ja chcę stworzyć nową erę
Zanim jednak wstanie świt
Wezmę cię na lożę VIP

[Refren]
(Hit, hit, hit, hit)
Spijaj, spijaj moje soki
Wchodzą lepiej niż narkotyk
Kochasz jak udami dusza
A ja biorę twoją duszę
Złap mnie mocno za me koki
Poradzę sobie bez koki
(Ah, ah)
Spijaj, spijaj moje soki
Wchodzą lepiej niż narkotyk
Kochasz jak udami dusza
A ja biorę twoją duszę
Złap mnie mocno za me koki
Poradzę sobie bez koki
(Ah, ah)