Song: Spacer
Artist:  Fryczu
Year: 2021
Viewed: 29 - Published at: 4 years ago

[Zwrotka 1]
Ide na spacer, a nogach stare naje
Twoje warte pół wypłaty, ale dla mnie nic nie warte
Czemu się czepiam, taki temat wciąż mam w głowie
Bo mi los wyrzucił karte, bym na trackach mówił prawde
Jordan wysyła bity, chociaż się nie znamy
Bo to kurwa właśnie jest muzyka, przez te synthy sie łączymy
To nie hity, nowe bity, z stropu nie jestem tu zbity
Rapy gramy tak jak chcemy, nikt nie wchodzi w nasze buty choć
Dopiero zaczynam droge, rzucam tu nie jedną kłodę
Zamykam gębę na kłódke i się ostatni zaśmieje
Kminie co dalej będzie, jeszcze nie raz to nawine
Jeszcze nie raz z kursu zbije, ale po swoje tu wbije
Wstawiam wersy o ćpaniu, nie wtykam nosa tu
Ziomek miał swoje sprawy, pozdrówki dla kumatych
I dla tych mniej kumatych, w sumie pozdro dla wszystkich
Niech wam sie kurwa wiedzie, o czym ja tu nawijam
Stare mordy poszły w swoje strony
Ci, co pozostali z nimi spijam sety, brony
O nich też jeszcze nawinę, się powtarzam, ale chuj w to
Leci szkło do góry i ziomeczki wasze zdrówko
Chce mieć pokój z widokiem na szczęście, wiecie
Ale coś ciągle gniecie, ale dalej idziecie
Dalej szlajam się po mieście, a Ty w necie jakieś spięcie
Włącz się tu do świata, no bo szczęście masz w pakiecie
Ale powiedział, ale porady sprzedał
Co ja tu wiem o życiu, no powiedz mi tu synku
No wiem, bo czas w życiu często miałem kiepski
Potrzebny mi był przewiew jak nawinął Mielzky
{Refren x4]
W starych skokach gram to
Dzwoni do mnie rapfon
A nie kurwa trapfon
Bo ja jestem rap ziom
Podać Ci mój numer?
Po trzy razy 8, 0, 8
A jak czasem nie odbiorę (error 404)

( Fryczu )
www.ChordsAZ.com

TAGS :