[Refren]
Mówią do mnie: ubrany w ciuch z mediolanu
Każda lubi Fendi, każda słucha rapu
Każda lubi drogi szampan w lodzie, więc nie żałuj
Perfum z innych krajów czuję w korytarzu
Typy to komary, mówią skończą rano
Oczy szklane jak te domy
Gdzieś tu posypano
Wokół same byki jakbym był w Chicago
Stoję w środku bujam lekko się do gitar rano
[Zwrotka 1: Kamil Z]
Coraz częściej widzę domy jak pałace
W sumie lepiej mi jak myślę, że za nie nie płacę
Podwinięta bluza, odkryte mam tatuaże
Uber z Ukrainy się pyta czy smażę
Nawija najnowszy utwór
Chyba się bardzo podoba, bo zabrakło słów mu
Wysiadam pewnym krokiem
Pieniążki odliczone, pozbywam się mordo monet
Na wejściu miliony follow
Ale nie jestem zmieszany jak ta ich łycha z colą
Czerwony dywan na schodach
Nie każdy jest tu sobą, a jak próbują to zaraz wychodzą
Ktoś tu puścił rytmy w moim guście
Nie najlepszy tancerz, ale ujdzie
Ze mną jeden, drugi, trzeci kumpel
Ale znają tą kulturkę
[Refren]
Mówią do mnie: ubrany w ciuch z mediolanu
Każda lubi Fendi, każda słucha rapu
Każda lubi drogi szampan w lodzie, więc nie żałuj
Perfum z innych krajów czuję w korytarzu
Typy to komary, mówią skończą rano
Oczy szklane jak te domy
Gdzieś tu posypano
Wokół same byki jakbym był w Chicago
Stoję w środku bujam lekko się do gitar rano
[Zwrotka 2: Komil]
Wchodzę jak do siebie, moje ziomy o tym wiedzą
Koledzy raperzy, co ode mnie biorą w kredo
Nauczycielki, co się mściły kredą
I Wietnamczycy co mnie chcieli w klubie pow, pow, pow
Dziś interesują mnie tylko pieniądze
I nawyki, które dają progres
Zastrzyki adrenaliny nie walenie w mordę
Chuj, źle trafiłeś jak masz jakiś problem
Zatańczę z tobą, potem z twoją (?)
Nie jesteś sobą, żaden z ciebie kox
Niech camel toe zaczyna się kleić
Nie muszę się podobać, kiedy jestem szczery
[Refren]
Mówią do mnie: ubrany w ciuch z mediolanu
Każda lubi Fendi, każda słucha rapu
Każda lubi drogi szampan w lodzie, więc nie żałuj
Perfum z innych krajów czuję w korytarzu
Typy to komary, mówią skończą rano
Oczy szklane jak te domy
Gdzieś tu posypano
Wokół same byki jakbym był w Chicago
Stoję w środku bujam lekko się do gitar rano
Mówią do mnie: ubrany w ciuch z mediolanu
Każda lubi Fendi, każda słucha rapu
Każda lubi drogi szampan w lodzie, więc nie żałuj
Perfum z innych krajów czuję w korytarzu
Typy to komary, mówią skończą rano
Oczy szklane jak te domy
Gdzieś tu posypano
Wokół same byki jakbym był w Chicago
Stoję w środku bujam lekko się do gitar rano
[Zwrotka 1: Kamil Z]
Coraz częściej widzę domy jak pałace
W sumie lepiej mi jak myślę, że za nie nie płacę
Podwinięta bluza, odkryte mam tatuaże
Uber z Ukrainy się pyta czy smażę
Nawija najnowszy utwór
Chyba się bardzo podoba, bo zabrakło słów mu
Wysiadam pewnym krokiem
Pieniążki odliczone, pozbywam się mordo monet
Na wejściu miliony follow
Ale nie jestem zmieszany jak ta ich łycha z colą
Czerwony dywan na schodach
Nie każdy jest tu sobą, a jak próbują to zaraz wychodzą
Ktoś tu puścił rytmy w moim guście
Nie najlepszy tancerz, ale ujdzie
Ze mną jeden, drugi, trzeci kumpel
Ale znają tą kulturkę
[Refren]
Mówią do mnie: ubrany w ciuch z mediolanu
Każda lubi Fendi, każda słucha rapu
Każda lubi drogi szampan w lodzie, więc nie żałuj
Perfum z innych krajów czuję w korytarzu
Typy to komary, mówią skończą rano
Oczy szklane jak te domy
Gdzieś tu posypano
Wokół same byki jakbym był w Chicago
Stoję w środku bujam lekko się do gitar rano
[Zwrotka 2: Komil]
Wchodzę jak do siebie, moje ziomy o tym wiedzą
Koledzy raperzy, co ode mnie biorą w kredo
Nauczycielki, co się mściły kredą
I Wietnamczycy co mnie chcieli w klubie pow, pow, pow
Dziś interesują mnie tylko pieniądze
I nawyki, które dają progres
Zastrzyki adrenaliny nie walenie w mordę
Chuj, źle trafiłeś jak masz jakiś problem
Zatańczę z tobą, potem z twoją (?)
Nie jesteś sobą, żaden z ciebie kox
Niech camel toe zaczyna się kleić
Nie muszę się podobać, kiedy jestem szczery
[Refren]
Mówią do mnie: ubrany w ciuch z mediolanu
Każda lubi Fendi, każda słucha rapu
Każda lubi drogi szampan w lodzie, więc nie żałuj
Perfum z innych krajów czuję w korytarzu
Typy to komary, mówią skończą rano
Oczy szklane jak te domy
Gdzieś tu posypano
Wokół same byki jakbym był w Chicago
Stoję w środku bujam lekko się do gitar rano
( Kamil Zadrony x Komil )
www.ChordsAZ.com