[Zwrotka 1]
Chłopie tyle ran, tyle blizn ile teraz mam
Tyle siana nie ma nasz pojebany kraj
Welurowa skóra, sporo tuszu masz
Co siedziałeś za zabójstwo albo inny szajs
Dużo mówię o uczuciach, ale nigdy w twarz
Przez to pewnie czuję dystans do każdego z was
Każdy zna mnie jako typa co ma inny vibe
To zabawne, że myślałaś, że ja nie mam wad
To zabawne, że w kościołach wiara zbiera hajs
To zabawne, że ty stoisz obok mija czas
Każdy widzi drogie auta, dużo floty ta
Nikt nie widzi starań, serca i tej pracy wkład
I nie mówię tego po to żebyś myślał tak
Jestem tak samo zepsuty jak ten cały świat
Oficjalnie jestem więźniem siеbie z alcatraz
A na rekonwalescеncje nawet nie ma szans
Ty mnie prosisz bym pokazał ci prawdziwą twarz
Sorry lala, to dla dobra, bo się boję sam
To co dzieje się na świecie to jebany żart
Pomijając już to gówno co trzyma nasz kraj
By widzieć to kolorowo musisz poczuć high
Bo na co dzień tutaj życie jak po dragach zjazd
Lala dam ci kurwa tyle ile ty mi dasz
Całą zwrotkę nawinąłem wam na jeden raz
[Refren]
Kiedy słońce przyćmi księżyc, pilnuj phona, patrz w messenger
Patrz w messenger, patrz w messenger
Zepsuty do szpiku tylko w tym mogę być self-made
Jestem self-made, jestem self, self
[Bridge]
Patrz w messenger, patrz w messenger
Zepsuty do szpiku tylko w tym mogę być self-made
Jestem self-made, jestem self, self
[Zwrotka 2]
Dużo niewiadomych, jaki question mark
Wkurwia mnie ta homofobia i ten pseudo gang
Ludzie z głową zamykaną kluczem, aż na dwa
Ja zamykam się w pokoju zanim zamkną nas
Mimo bycia własnym więźniem to nie widzę krat
Widzę swoje własne lęki lejąc na nie kwas
Rozpuszczam kawałek siebie jak ty włosy fakt
Nigdy nie mówiłem tobie ja się czuję sam
[Refren]
Kiedy słońce przyćmi księżyc, pilnuj phona, patrz w messenger
Patrz w messenger, patrz w messenger
Zepsuty do szpiku tylko w tym mogę być self-made
Jestem self-made, jestem self (raz, dwa, trzy)
Kiedy słońce przyćmi księżyc, pilnuj phona, patrz w messenger
Patrz w messenger, patrz w messenger
Zepsuty do szpiku tylko w tym mogę być self-made
Jestem self-made, jestem self, self
[Outro]
Patrz w messenger, patrz w messenger
Zepsuty do szpiku tylko w tym mogę być self-made
Jestem self-made, jestem self, self
Chłopie tyle ran, tyle blizn ile teraz mam
Tyle siana nie ma nasz pojebany kraj
Welurowa skóra, sporo tuszu masz
Co siedziałeś za zabójstwo albo inny szajs
Dużo mówię o uczuciach, ale nigdy w twarz
Przez to pewnie czuję dystans do każdego z was
Każdy zna mnie jako typa co ma inny vibe
To zabawne, że myślałaś, że ja nie mam wad
To zabawne, że w kościołach wiara zbiera hajs
To zabawne, że ty stoisz obok mija czas
Każdy widzi drogie auta, dużo floty ta
Nikt nie widzi starań, serca i tej pracy wkład
I nie mówię tego po to żebyś myślał tak
Jestem tak samo zepsuty jak ten cały świat
Oficjalnie jestem więźniem siеbie z alcatraz
A na rekonwalescеncje nawet nie ma szans
Ty mnie prosisz bym pokazał ci prawdziwą twarz
Sorry lala, to dla dobra, bo się boję sam
To co dzieje się na świecie to jebany żart
Pomijając już to gówno co trzyma nasz kraj
By widzieć to kolorowo musisz poczuć high
Bo na co dzień tutaj życie jak po dragach zjazd
Lala dam ci kurwa tyle ile ty mi dasz
Całą zwrotkę nawinąłem wam na jeden raz
[Refren]
Kiedy słońce przyćmi księżyc, pilnuj phona, patrz w messenger
Patrz w messenger, patrz w messenger
Zepsuty do szpiku tylko w tym mogę być self-made
Jestem self-made, jestem self, self
[Bridge]
Patrz w messenger, patrz w messenger
Zepsuty do szpiku tylko w tym mogę być self-made
Jestem self-made, jestem self, self
[Zwrotka 2]
Dużo niewiadomych, jaki question mark
Wkurwia mnie ta homofobia i ten pseudo gang
Ludzie z głową zamykaną kluczem, aż na dwa
Ja zamykam się w pokoju zanim zamkną nas
Mimo bycia własnym więźniem to nie widzę krat
Widzę swoje własne lęki lejąc na nie kwas
Rozpuszczam kawałek siebie jak ty włosy fakt
Nigdy nie mówiłem tobie ja się czuję sam
[Refren]
Kiedy słońce przyćmi księżyc, pilnuj phona, patrz w messenger
Patrz w messenger, patrz w messenger
Zepsuty do szpiku tylko w tym mogę być self-made
Jestem self-made, jestem self (raz, dwa, trzy)
Kiedy słońce przyćmi księżyc, pilnuj phona, patrz w messenger
Patrz w messenger, patrz w messenger
Zepsuty do szpiku tylko w tym mogę być self-made
Jestem self-made, jestem self, self
[Outro]
Patrz w messenger, patrz w messenger
Zepsuty do szpiku tylko w tym mogę być self-made
Jestem self-made, jestem self, self
( Czwartyy )
www.ChordsAZ.com