[Lyric] Sursum Corda (ChomiC)

[Zwrotka1: ChomiC]
Nie wiele pamiętam tego co było dobre
Ciągle na zakrętach, decyzje niemądre
Osoba nie święta chciała prawdy sedna
Stracona szansa by coś zmienić niejedna
Nie chce myśleć o tym co tak mocno boli
Nie chce robić tego co każdy głupi woli
Pragnę żyć sobie na swoich zasadach powoli
Tu gdzie każdy walczy o jutro będąc w agonii
Nie wiem po co to wszystko tak jak Grammatik - Czasem
Coś ciąży może zatopić nas jak Titanic
Tylko uratuje Bóg by nie był ten zły finał
Dobra mina do złej gry, to to co często widać
Od szczęścia potrafi dzielić nie do przebicia szyba
Chyba wina losu? chyba moja? nie chce gdybać!
Zostawiam emocje na bicie, puszczam w świat
Może to proste lecz wiеm że ma tak niejedеn brat

[Refren: ChomiC]
Jeden, drugi, trzeci, może trafić każdego
Bo gdy w życiu czuć że więcej jest czegoś złego
Nie uciekniemy od problemów daleko
Musimy stawić im czoła, dziś dobrze wiem to!