1
Zablokowałem smartfon by odblokować głowę
By ciskać słowem w bity darmowe gotowe
Nie wciskać oczu w lustro pięciocalowe
Choć raz w roku dawać teksty pięciogwiazdkowe
Chociaż w toku odstawienia spostrzeżenia nowe
Bez czytania książek jakieś słownictwo ubogie
Nie zachęca do słuchania niczym baby jehowe
Znęca się stawiając nogę między drzwiami a progiem
Więc tak kładziemy na drzwiach obydwie dłonie
Z całym impetem pchamy je w Jej stopy stronę
Tak by małym palcem uderzenie w nogę stołu
Było dla Niej rajem bo ból silny niczym poród
Poroniony pomysł skumaj trochę ironiczny
Bo poroniony a rodzą się Nam nowe pomysły
Rozbudzają zmysły słowa wracają do głowy
A pięć minut temu nie napisałbym połowy
REF
Tekst nie jest morowy słaba jego treść
Lecz to tylko na rozgrzеwkę więc posłuchaj mnie
Se rozwinę styl na poziom haker zrobię sam to
Powrzucam w tеlefony bez pytania to mój unlock
2
Mój rap niesmaczny, dziwaczny, lekka z nim harówka
Bo da kopa niczym yerba z wody po parówkach
Rapowa nowa moda jest tirówką nie damą
Bo wstyd mówić co się robi rozmawiając z Mamą
Kłamią by przytulić hajs, pengę, siano
Draniom tym na głowę glan, butelkę lub buławą
Kulawą sprawą marnowanie bitu na nich
Tu miało być zabawnie ciach temat zmieniamy
By działo się huczało wprost z membrany
Rym działo śmiało uzbrajam tryb sąsiadom znany
Sąsiadów mam spoko nie jakieś pały
Gdy nam coś przeszkadza nie dzwonimy a pukamy
Wyrwany ze snu solidarny z mą ósemką
Zaspany piszę bo nie jest mi wszystko jedno
Rapu nie robię dla śmiechu nie jestem mendą
Mów mi Smiley bo nagrywam to z zaszytą gębą
REF
Tekst nie jest morowy słaba jego treść
Lecz to tylko na rozgrzewkę więc posłuchaj mnie
Se rozwinę styl na poziom haker zrobię sam to
Powrzucam w telefony bez pytania to mój unlock
3
Wjeżdża styl nowy, świeży i gładki
Niczym noworodek, ale wyciągnięty z pralki
Z wilczym apetytem na chore porównania
Lecz je zaknebluję jak w piwnicy dziecko niania
Dość ziewania, odblokowuję gana
Pocisk za pociskiem ra ta ta ta ta ta ta ta ra
Więc ra ta ta ta tuj się kto może kolo
Ratatuj? w pisaniu nie potrzebna szczura pomoc
Bata tu też nie potrzeba bez niego równie wesoło
Krata piw? Dwa i na bicie nie jest goło
Brawa bij lub drwij i skrycie słuchaj w koło
Rymów mam jednak sporo więc do usłyszenia mordo
REF
Tekst nie jest morowy słaba jego treść
Lecz to tylko na rozgrzewkę więc posłuchaj mnie
Se rozwinę styl na poziom haker zrobię sam to
Powrzucam w telefony bez pytania to mój unlock
Zablokowałem smartfon by odblokować głowę
By ciskać słowem w bity darmowe gotowe
Nie wciskać oczu w lustro pięciocalowe
Choć raz w roku dawać teksty pięciogwiazdkowe
Chociaż w toku odstawienia spostrzeżenia nowe
Bez czytania książek jakieś słownictwo ubogie
Nie zachęca do słuchania niczym baby jehowe
Znęca się stawiając nogę między drzwiami a progiem
Więc tak kładziemy na drzwiach obydwie dłonie
Z całym impetem pchamy je w Jej stopy stronę
Tak by małym palcem uderzenie w nogę stołu
Było dla Niej rajem bo ból silny niczym poród
Poroniony pomysł skumaj trochę ironiczny
Bo poroniony a rodzą się Nam nowe pomysły
Rozbudzają zmysły słowa wracają do głowy
A pięć minut temu nie napisałbym połowy
REF
Tekst nie jest morowy słaba jego treść
Lecz to tylko na rozgrzеwkę więc posłuchaj mnie
Se rozwinę styl na poziom haker zrobię sam to
Powrzucam w tеlefony bez pytania to mój unlock
2
Mój rap niesmaczny, dziwaczny, lekka z nim harówka
Bo da kopa niczym yerba z wody po parówkach
Rapowa nowa moda jest tirówką nie damą
Bo wstyd mówić co się robi rozmawiając z Mamą
Kłamią by przytulić hajs, pengę, siano
Draniom tym na głowę glan, butelkę lub buławą
Kulawą sprawą marnowanie bitu na nich
Tu miało być zabawnie ciach temat zmieniamy
By działo się huczało wprost z membrany
Rym działo śmiało uzbrajam tryb sąsiadom znany
Sąsiadów mam spoko nie jakieś pały
Gdy nam coś przeszkadza nie dzwonimy a pukamy
Wyrwany ze snu solidarny z mą ósemką
Zaspany piszę bo nie jest mi wszystko jedno
Rapu nie robię dla śmiechu nie jestem mendą
Mów mi Smiley bo nagrywam to z zaszytą gębą
REF
Tekst nie jest morowy słaba jego treść
Lecz to tylko na rozgrzewkę więc posłuchaj mnie
Se rozwinę styl na poziom haker zrobię sam to
Powrzucam w telefony bez pytania to mój unlock
3
Wjeżdża styl nowy, świeży i gładki
Niczym noworodek, ale wyciągnięty z pralki
Z wilczym apetytem na chore porównania
Lecz je zaknebluję jak w piwnicy dziecko niania
Dość ziewania, odblokowuję gana
Pocisk za pociskiem ra ta ta ta ta ta ta ta ra
Więc ra ta ta ta tuj się kto może kolo
Ratatuj? w pisaniu nie potrzebna szczura pomoc
Bata tu też nie potrzeba bez niego równie wesoło
Krata piw? Dwa i na bicie nie jest goło
Brawa bij lub drwij i skrycie słuchaj w koło
Rymów mam jednak sporo więc do usłyszenia mordo
REF
Tekst nie jest morowy słaba jego treść
Lecz to tylko na rozgrzewkę więc posłuchaj mnie
Se rozwinę styl na poziom haker zrobię sam to
Powrzucam w telefony bez pytania to mój unlock
( Blaszastyy )
www.ChordsAZ.com