Powrócił już warszawski sen
Znów tak jak kiedyś zaspać chcę
Dzisiejszy spleen, wczorajszy jazz
To wszystko przeżyć jeszcze chcę
Po trawie boso iść przez nowy świat
Bez wstydu spojrzeć w uśmiechniętą twarz
I wszystko można na nowo
Znów móc pogadać ze sobą
Wdychać, odżywać
Na pamięć siebie nauczyć
I nigdy więcej nie musieć
Znikać, nowe otwierać, stare zamykać
Polubić życie, to nie żart
Zastąpić szarość feerią barw
I wyrwać ze zburzonych ścian
Najlepsze kęsy z tamtych dat
Teraz już wiesz, możesz tak jak ja
Bez wstydu spojrzeć w uśmiechniętą twarz
Znów tak jak kiedyś zaspać chcę
Dzisiejszy spleen, wczorajszy jazz
To wszystko przeżyć jeszcze chcę
Po trawie boso iść przez nowy świat
Bez wstydu spojrzeć w uśmiechniętą twarz
I wszystko można na nowo
Znów móc pogadać ze sobą
Wdychać, odżywać
Na pamięć siebie nauczyć
I nigdy więcej nie musieć
Znikać, nowe otwierać, stare zamykać
Polubić życie, to nie żart
Zastąpić szarość feerią barw
I wyrwać ze zburzonych ścian
Najlepsze kęsy z tamtych dat
Teraz już wiesz, możesz tak jak ja
Bez wstydu spojrzeć w uśmiechniętą twarz
( Natalia Zastpa )
www.ChordsAZ.com