[Zwrotka 1]
Czas wymalował kartę istnienia
W nas tyle wspomnień co i zapomnienia
W las to, co ważne, nie można zabierać
Odbudować nieład i pokoleniom przelać
Brak! Czegokolwiek nie zabrało ducha
Bezinteresownie swoją cegłę dorzucać
Jak feniks z popiołu, Warszawa na gruzach
Jednak wszystko w rękach, nie wszystko do lamusa
Tak, na syrenie skarpie tak ładnie
W tym mieście nadzwyczajnie, w tym mieście kochasz bardziej
Gdzie zatrzymał się zegar kwadrans po jedenastej
[Refren]
Zapewne w zamku nie jest najważniejszy król, tylko
Skupiony wokół niego lud mocny
Ręką człowiеka, a nie mocą wielkich słów, powstał
Warszawy utracony blask
Zapewnе w zamku nie jest najważniejszy król, tylko
Skupiony wokół niego lud mocny
Ręką człowieka, a nie mocą wielkich słów, powstał
Warszawy utracony blask
[Zwrotka 2]
Warszawa bez zamku, jak dziecko bez uśmiechu
Sprawdź to, człowieku, czym jest historia wieków
Za każdym razem, kiedy znajdę się w tych murach
Coś w środku mnie rozczula, rośnie temperatura
Minionych epok ma parzywa jak kultura
Kiedyś ręką Rembrandta, dziś rapem ją otula
Serce Kościuszki dalej bije w pamiętnikach
Choć ciężko żyć przeszłością, warto pamiętać dzisiaj
Sztuka przetrwania i dla przetrwania sztuka
Jak Wisła dla ogrodów, tak ogrody dla ducha
I kolor nieba nie zawsze taki niebieski
Tożsamość stolicy równa się Zamek Królewski
[Refren]
Zapewne w zamku nie jest najważniejszy król, tylko
Skupiony wokół niego lud mocny
Ręką człowieka, a nie mocą wielkich słów, powstał
Warszawy utracony blask
Zapewne w zamku nie jest najważniejszy król, tylko
Skupiony wokół niego lud mocny
Ręką człowieka, a nie mocą wielkich słów, powstał
Warszawy utracony blask
Czas wymalował kartę istnienia
W nas tyle wspomnień co i zapomnienia
W las to, co ważne, nie można zabierać
Odbudować nieład i pokoleniom przelać
Brak! Czegokolwiek nie zabrało ducha
Bezinteresownie swoją cegłę dorzucać
Jak feniks z popiołu, Warszawa na gruzach
Jednak wszystko w rękach, nie wszystko do lamusa
Tak, na syrenie skarpie tak ładnie
W tym mieście nadzwyczajnie, w tym mieście kochasz bardziej
Gdzie zatrzymał się zegar kwadrans po jedenastej
[Refren]
Zapewne w zamku nie jest najważniejszy król, tylko
Skupiony wokół niego lud mocny
Ręką człowiеka, a nie mocą wielkich słów, powstał
Warszawy utracony blask
Zapewnе w zamku nie jest najważniejszy król, tylko
Skupiony wokół niego lud mocny
Ręką człowieka, a nie mocą wielkich słów, powstał
Warszawy utracony blask
[Zwrotka 2]
Warszawa bez zamku, jak dziecko bez uśmiechu
Sprawdź to, człowieku, czym jest historia wieków
Za każdym razem, kiedy znajdę się w tych murach
Coś w środku mnie rozczula, rośnie temperatura
Minionych epok ma parzywa jak kultura
Kiedyś ręką Rembrandta, dziś rapem ją otula
Serce Kościuszki dalej bije w pamiętnikach
Choć ciężko żyć przeszłością, warto pamiętać dzisiaj
Sztuka przetrwania i dla przetrwania sztuka
Jak Wisła dla ogrodów, tak ogrody dla ducha
I kolor nieba nie zawsze taki niebieski
Tożsamość stolicy równa się Zamek Królewski
[Refren]
Zapewne w zamku nie jest najważniejszy król, tylko
Skupiony wokół niego lud mocny
Ręką człowieka, a nie mocą wielkich słów, powstał
Warszawy utracony blask
Zapewne w zamku nie jest najważniejszy król, tylko
Skupiony wokół niego lud mocny
Ręką człowieka, a nie mocą wielkich słów, powstał
Warszawy utracony blask
( Bilon )
www.ChordsAZ.com