[Refren]
Zmieniam życie na free styl, zmieniam trampki na kicksy
Latam sobie jak frisbee, zmieniam ośkę na wyspy
Mordo, zamykam licznik, już nie gramy za frytki
Mordo, zamieniam zyski w duże gramy maryśki
Zmieniam życie na free styl, zmieniam trampki na kicksy
Latam sobie jak frisbee, zmieniam ośkę na wyspy
Mordo, zamykam licznik, już nie gramy za frytki
Mordo, zamieniam zyski w duże gramy maryśki
[Zwrotka]
Ja dużo palę więc ciągle pogonię za sosem, buchy mnie dusza jak choker
Moja gablota też pali, a jadę z kurwami tu częściej niż stopem
Możesz dojarać pojary jak siedzę z ziomami i raczę się topem
Kurwa nie jestem na fali ja lepię tsunami jak moher
Zagrała gitara od kiedy zmieniłem robotę
Na "co to jest kurwa pojechać i zagrać się nachlać, potem uderzyć w kimono na hotel?"
Mój ziomo zmienił bata i wódę na siłkę i wodę
Twój ziomo zamienił siano od starych na pixe i kokę
Uh, wokoło zmiany a mama mi mówi żebym ja się nigdy nie zmieniał
Uh, ey, spokojnie mama, ja zamiaru nie mam
Uh, ey, dostałem kopy na głowę od życia a teraz
Daje od siebie wam maksa jak Holloway’a
[Refren]
Zmieniam życie na free styl, zmieniam trampki na kicksy
Latam sobie jak frisbee, zmieniam ośkę na wyspy
Mordo, zamykam licznik, już nie gramy za frytki
Mordo, zamieniam zyski w duże gramy maryśki
Zmieniam życie na free styl, zmieniam trampki na kicksy
Latam sobie jak frisbee, zmieniam ośkę na wyspy
Mordo, zamykam licznik, już nie gramy za frytki
Mordo, zamieniam zyski w duże gramy maryśki
[Outro]
Zamień w rum wodę i monotonię w bodziec
Moje płyty w złote, mieszkanie na hotel, ej
Moją trasę w ogień oraz życzenia na zdrowie
Potem, potem, odłóż zmartwienia na potem, potem
Zamień moje ruchy w flotę, ej, Mielno na Saint-Tropez, ej
Zamień moje stare nike na jakieś nowe (nowe)
Moje (moje) fazki na świeżą głowę
Potem, potem, potem odłóż zmartwienia na potem, potem
Zamień w rum wodę i monotonię w bodziec
Moje płyty w złote, mieszkanie na hotel, ej
Moją trasę w ogień oraz życzenia na zdrowie
Potem, odłóż zmartwienia na potem, po-po-potem
Zamień moje ruchy w flotę, ej, Mielno na Saint-Tropez
Zamień moje stare nike na jakieś nowe (nowe)
Moje (moje) fazki na świeżą głowę
Potem, potem, potem, odłóż zmartwienia na potem, ej
Zmieniam życie na free styl, zmieniam trampki na kicksy
Latam sobie jak frisbee, zmieniam ośkę na wyspy
Mordo, zamykam licznik, już nie gramy za frytki
Mordo, zamieniam zyski w duże gramy maryśki
Zmieniam życie na free styl, zmieniam trampki na kicksy
Latam sobie jak frisbee, zmieniam ośkę na wyspy
Mordo, zamykam licznik, już nie gramy za frytki
Mordo, zamieniam zyski w duże gramy maryśki
[Zwrotka]
Ja dużo palę więc ciągle pogonię za sosem, buchy mnie dusza jak choker
Moja gablota też pali, a jadę z kurwami tu częściej niż stopem
Możesz dojarać pojary jak siedzę z ziomami i raczę się topem
Kurwa nie jestem na fali ja lepię tsunami jak moher
Zagrała gitara od kiedy zmieniłem robotę
Na "co to jest kurwa pojechać i zagrać się nachlać, potem uderzyć w kimono na hotel?"
Mój ziomo zmienił bata i wódę na siłkę i wodę
Twój ziomo zamienił siano od starych na pixe i kokę
Uh, wokoło zmiany a mama mi mówi żebym ja się nigdy nie zmieniał
Uh, ey, spokojnie mama, ja zamiaru nie mam
Uh, ey, dostałem kopy na głowę od życia a teraz
Daje od siebie wam maksa jak Holloway’a
[Refren]
Zmieniam życie na free styl, zmieniam trampki na kicksy
Latam sobie jak frisbee, zmieniam ośkę na wyspy
Mordo, zamykam licznik, już nie gramy za frytki
Mordo, zamieniam zyski w duże gramy maryśki
Zmieniam życie na free styl, zmieniam trampki na kicksy
Latam sobie jak frisbee, zmieniam ośkę na wyspy
Mordo, zamykam licznik, już nie gramy za frytki
Mordo, zamieniam zyski w duże gramy maryśki
[Outro]
Zamień w rum wodę i monotonię w bodziec
Moje płyty w złote, mieszkanie na hotel, ej
Moją trasę w ogień oraz życzenia na zdrowie
Potem, potem, odłóż zmartwienia na potem, potem
Zamień moje ruchy w flotę, ej, Mielno na Saint-Tropez, ej
Zamień moje stare nike na jakieś nowe (nowe)
Moje (moje) fazki na świeżą głowę
Potem, potem, potem odłóż zmartwienia na potem, potem
Zamień w rum wodę i monotonię w bodziec
Moje płyty w złote, mieszkanie na hotel, ej
Moją trasę w ogień oraz życzenia na zdrowie
Potem, odłóż zmartwienia na potem, po-po-potem
Zamień moje ruchy w flotę, ej, Mielno na Saint-Tropez
Zamień moje stare nike na jakieś nowe (nowe)
Moje (moje) fazki na świeżą głowę
Potem, potem, potem, odłóż zmartwienia na potem, ej
( Szymi Szyms )
www.ChordsAZ.com