Wędrowałem przez długi czas
Szukając, miejsca ulotnego
Które przyniosłoby ukojenie duszy
Przez bezkres nocny
Ścieżka prowadzi mnie w nieznane
Rozpacz i pragnienie
Odnalezienia krainy ze snów
Pochłania moją duszę
Zatracając się w ciemność
Czy kiedyś nadejdzie kres mej wędrówki?
Czy spocznę pomiędzy drzewami?
Śpiewającymi pieśni które ukoją mnie do snu
Las stanie się moim schronieniem
Na wieczność świata
Gdy nastanie noc i mrok rozwinie swe skrzydła ponad horyzontem
Szukając, miejsca ulotnego
Które przyniosłoby ukojenie duszy
Przez bezkres nocny
Ścieżka prowadzi mnie w nieznane
Rozpacz i pragnienie
Odnalezienia krainy ze snów
Pochłania moją duszę
Zatracając się w ciemność
Czy kiedyś nadejdzie kres mej wędrówki?
Czy spocznę pomiędzy drzewami?
Śpiewającymi pieśni które ukoją mnie do snu
Las stanie się moim schronieniem
Na wieczność świata
Gdy nastanie noc i mrok rozwinie swe skrzydła ponad horyzontem
( Nyctophilia )
www.ChordsAZ.com