[Intro: Rusty]
Yo
To jest diss
Na kurierów
Bo są debilami
[Zwrotka 1: Rusty]
Gdziekolwiek pójdziesz, wszędzie jeżdżą ci prostacy, co mają nieźle najebane w glacy
Rozpoznasz ich po ich samochodzie, jak zamówisz se paczkę to, o Boże
Jest rozjebana, więc lepiej trzymaj się od nich z dala
Bo inaczej na poczcie będzie FameMMA gala
Ich paczki zazwyczaj są rozjebane, tak jak jest jebane państwo Izrael, ej
[Refren 1: Rusty]
Lepiej gówno mieć w portfelu niż pracować w DHL-u
Wolę mieszkać już pod mostem niż nadawać coś InPostem
Lepiej chujem orać w lesie niż pracować w GLS-ie
Wolę srać przez całe dni niż być kurierem w TNT
[Zwrotka 2: Rusty]
Ziom, po co robisz z siebie klauna, zamawiając każdą paczkę przez DHL
Ta Twoja paczka jest już i tak rozjebana, tak jak Twojej starej pizda drągalem
Kurierzy, bo to o nich mowa, co rzucane przez nich paczki zazwyczaj lądują w rowach
Swoim zachowaniem ryzykują utratą pracy, bo w końcu zamiast dla pasji to oni pracują dla cyfr
[Refren 2: Rusty]
Lepiej leżeć z kurwą w lesie niż pracować w UPS-ie
Wolę zostać paczką Lay's niż kierowcą być dla Geis
Lepiej z żulem klepać biedę niż pracować dla DPD
Lepiej chuja mieć w plasteksie niż kierowcą być w FedExie
[Zwrotka 3: Rusty]
Taka sytuacja, streetwearowiec zamówił sobie buty za dużą kwotę
Ale zapomniał, żeby dodatkowo jeszcze zatrudnić flotę
Do ochrony jego paczki przed zniszczeniem
No bo dostarczył mu ją kurier DPD szybkim rzuceniem
Pod drzwi, i karton zaliczył lądowanie z wgnieceniem
Teraz frajer domaga się zwrotu pieniędzy
I zniszczy kuriera, aż ten będzie żył w całkowitej nędzy
Koniec tej zwrotki i koniec tej piosenki
Mam nadzieję, że dotarło, a ja idę do łazienki, yo
Yo
To jest diss
Na kurierów
Bo są debilami
[Zwrotka 1: Rusty]
Gdziekolwiek pójdziesz, wszędzie jeżdżą ci prostacy, co mają nieźle najebane w glacy
Rozpoznasz ich po ich samochodzie, jak zamówisz se paczkę to, o Boże
Jest rozjebana, więc lepiej trzymaj się od nich z dala
Bo inaczej na poczcie będzie FameMMA gala
Ich paczki zazwyczaj są rozjebane, tak jak jest jebane państwo Izrael, ej
[Refren 1: Rusty]
Lepiej gówno mieć w portfelu niż pracować w DHL-u
Wolę mieszkać już pod mostem niż nadawać coś InPostem
Lepiej chujem orać w lesie niż pracować w GLS-ie
Wolę srać przez całe dni niż być kurierem w TNT
[Zwrotka 2: Rusty]
Ziom, po co robisz z siebie klauna, zamawiając każdą paczkę przez DHL
Ta Twoja paczka jest już i tak rozjebana, tak jak Twojej starej pizda drągalem
Kurierzy, bo to o nich mowa, co rzucane przez nich paczki zazwyczaj lądują w rowach
Swoim zachowaniem ryzykują utratą pracy, bo w końcu zamiast dla pasji to oni pracują dla cyfr
[Refren 2: Rusty]
Lepiej leżeć z kurwą w lesie niż pracować w UPS-ie
Wolę zostać paczką Lay's niż kierowcą być dla Geis
Lepiej z żulem klepać biedę niż pracować dla DPD
Lepiej chuja mieć w plasteksie niż kierowcą być w FedExie
[Zwrotka 3: Rusty]
Taka sytuacja, streetwearowiec zamówił sobie buty za dużą kwotę
Ale zapomniał, żeby dodatkowo jeszcze zatrudnić flotę
Do ochrony jego paczki przed zniszczeniem
No bo dostarczył mu ją kurier DPD szybkim rzuceniem
Pod drzwi, i karton zaliczył lądowanie z wgnieceniem
Teraz frajer domaga się zwrotu pieniędzy
I zniszczy kuriera, aż ten będzie żył w całkowitej nędzy
Koniec tej zwrotki i koniec tej piosenki
Mam nadzieję, że dotarło, a ja idę do łazienki, yo
( Rusty )
www.ChordsAZ.com