[Lyric] Demo (Tara [PL])

[Zwrotka 1]
Chce być raperem i będę raperem
Choć z takim żołnierzem to zdziałam nie wiele
On w rapie jest zerem w gimbazie liderem
A to co ci mowie to nie jest to hejtem
To po prostu jest szczerze
Ja jestem szczery
Czasem bezpośredni
Czasem bezczelny
Rymy składam całkiem ok
W podziemiu jest spory tłok
Dajcie mi tu własny kąt
Albo wypierdalam stąd
Bo ja alko nie piję, weeda nie palę
Żadnym drogim autem bokiеm nie jadę
Żadna dupa mi serca nie łamiе
Chcę w końcu coś zrobić bo życie nie ciekawe

[Zwrotka 2]
Poza raperem muszę mieć inną prace
Spawać złote płyty tu sobie zacznę
Bo jak kiedyś rodzina zobaczy jedną
To będę mógł się w to bawić na zawsze
Ale tak szczerze nie marzę o sławie i tych wszystkich szalonych na moim punkcie fankach
Moim największym marzeniem jest słynna youtubowa top #50 na czasie karta
Marzenia mam ale celów już brak
Bo umiem niewiele w tych sprawach
Może kiedyś dostanę też jakiś znak
Bo los trzyma dla mnie coś w kartach
Jak nie będę mieć pomysłu na teksty to pewnie podobnie się spierdolę jak wszyscy
Jak by tak się stało to w sumie pierdole to wszystko nie chcę mi się szukać przyczyny