Nie chodzę nad morze, bo jak chodzę zawsze pada deszcz
Choć 21 wiosen, wciskają mi... (666)
Może przez to czasem czuję się tak staro
Odkąd idę swoją drogą jak syn Sevastano
Bez problemu wstaję rano, chociaż słabnie chęć
Ciągle trzymam dystans, skoro nie wiedzą co jest pięć
Inni ludzie bardzo mało mnie obchodzą
Oprócz tych kilku przyjaciół, którzy zawsze mi pomogą
A czuję się lepiej, odkąd nie walczę ze sobą
Fundamenty to podstawa jak się buduje na nowo
Chciałbym umieć się nie wkurwiać
To chyba największa słabość
Gdzie jest kurwa złoty środek
Wiecznie ze skrajności w skrajność
Nie chce mi się nic
Nie chce mi się żyć
Choć 21 wiosen, wciskają mi... (666)
Może przez to czasem czuję się tak staro
Odkąd idę swoją drogą jak syn Sevastano
Bez problemu wstaję rano, chociaż słabnie chęć
Ciągle trzymam dystans, skoro nie wiedzą co jest pięć
Inni ludzie bardzo mało mnie obchodzą
Oprócz tych kilku przyjaciół, którzy zawsze mi pomogą
A czuję się lepiej, odkąd nie walczę ze sobą
Fundamenty to podstawa jak się buduje na nowo
Chciałbym umieć się nie wkurwiać
To chyba największa słabość
Gdzie jest kurwa złoty środek
Wiecznie ze skrajności w skrajność
Nie chce mi się nic
Nie chce mi się żyć
( WYBR4 )
www.ChordsAZ.com