[Zwrotka 1]
Unoszę się na duchu i na swoim chyba
Krew po skroni spływa, pech się upierdolił dywan
Jak tak leci to mogę coś nabazgrolić w rymach
W rymach umiem, na codzień często się pierdoli w trybach
Znów przeklinam mamo, jak cię boli - wybacz
To ostatni wyraz, już mnie nie ma, z metropolii spływam
Jakby ktoś pytał - Toczek ostatnie dni na Woli kimał
Z życiem się nie zgrywał wcale, a to średnia komitywa
Dalej jest, u Rawicza to spierdolił wywiad
WBW 2K16 też spierdolił. bywa
Relacje z ludźmi też spierdolił chyba
Nie ma co płakać jak pół życia se spierdolił typas
Już mnie nie ma, a ty pytasz "Co mam robić?"?
Jak mi wrzucisz wirtualny znicz to będę cię nachodził
Jak będę cię nachodził, wiesz co będę robił?
Wypowiadał ulubione zdanie: "Chuj mnie to obchodzi..."
[Hook]
Ja przez całe życie byłem sam
Sporo rapu zostawiłem sam
Na koniec stwierdziłеm ziom, że takie skille mam
Żе na końcu się zabiłem
Ja przez całe życie byłem sam
Sporo rapu zostawiłem sam
Na koniec stwierdziłem ziom, że takie skille mam
Że na końcu się zabiłem
[Zwrotka 2]
Biały, w potrzebie pomagałeś jak był problem
Dobrze, ale z piekła to mnie nie wyciągnie
Biały, choć Gabriel ma na imię, z piekła nie wyciągnie
Murzyn coś se pomarudzi, no ale to jak to Piotrek
Mamo, Tato, dla was się starałem ciągle
Ale nigdy nic, nie wychodziło mi na dobre
Marta, ciebie chyba kocham wciąż, wiesz?
Lecz co z tego skoro ja i ty to człowiek problem
Łukasz, ty mi imponowałeś ciągle
Dobrze, ale dzisiaj to już nie istotne
Theodor, sporo mnie nauczyłeś człowiek
Jak mnie zreanimują to pierdolnę come back
Prus, jak chcesz to dograj trzecią zwrotkę
Ale prędzej to z piekła mnie wyciągniesz
Toczek typie, do ciebie też coś powiem
Nie dość, że się zabiłeś to jeszcze przeżyłeś, w mordę
[Hook]
Ja przez całe życie byłem sam
Sporo rapu zostawiłem sam
Ale skurwysynu wiedz, że taką siłę mam
Że się zabiłem no to jeszcze to przeżyłem
Ja przez całe życie byłem sam
Sporo rapu zostawiłem sam
Ale skurwysynu wiedz, że taką siłę mam
Że się zabiłem no to jeszcze to przeżyłem, (Sprawdź sam!)
Unoszę się na duchu i na swoim chyba
Krew po skroni spływa, pech się upierdolił dywan
Jak tak leci to mogę coś nabazgrolić w rymach
W rymach umiem, na codzień często się pierdoli w trybach
Znów przeklinam mamo, jak cię boli - wybacz
To ostatni wyraz, już mnie nie ma, z metropolii spływam
Jakby ktoś pytał - Toczek ostatnie dni na Woli kimał
Z życiem się nie zgrywał wcale, a to średnia komitywa
Dalej jest, u Rawicza to spierdolił wywiad
WBW 2K16 też spierdolił. bywa
Relacje z ludźmi też spierdolił chyba
Nie ma co płakać jak pół życia se spierdolił typas
Już mnie nie ma, a ty pytasz "Co mam robić?"?
Jak mi wrzucisz wirtualny znicz to będę cię nachodził
Jak będę cię nachodził, wiesz co będę robił?
Wypowiadał ulubione zdanie: "Chuj mnie to obchodzi..."
[Hook]
Ja przez całe życie byłem sam
Sporo rapu zostawiłem sam
Na koniec stwierdziłеm ziom, że takie skille mam
Żе na końcu się zabiłem
Ja przez całe życie byłem sam
Sporo rapu zostawiłem sam
Na koniec stwierdziłem ziom, że takie skille mam
Że na końcu się zabiłem
[Zwrotka 2]
Biały, w potrzebie pomagałeś jak był problem
Dobrze, ale z piekła to mnie nie wyciągnie
Biały, choć Gabriel ma na imię, z piekła nie wyciągnie
Murzyn coś se pomarudzi, no ale to jak to Piotrek
Mamo, Tato, dla was się starałem ciągle
Ale nigdy nic, nie wychodziło mi na dobre
Marta, ciebie chyba kocham wciąż, wiesz?
Lecz co z tego skoro ja i ty to człowiek problem
Łukasz, ty mi imponowałeś ciągle
Dobrze, ale dzisiaj to już nie istotne
Theodor, sporo mnie nauczyłeś człowiek
Jak mnie zreanimują to pierdolnę come back
Prus, jak chcesz to dograj trzecią zwrotkę
Ale prędzej to z piekła mnie wyciągniesz
Toczek typie, do ciebie też coś powiem
Nie dość, że się zabiłeś to jeszcze przeżyłeś, w mordę
[Hook]
Ja przez całe życie byłem sam
Sporo rapu zostawiłem sam
Ale skurwysynu wiedz, że taką siłę mam
Że się zabiłem no to jeszcze to przeżyłem
Ja przez całe życie byłem sam
Sporo rapu zostawiłem sam
Ale skurwysynu wiedz, że taką siłę mam
Że się zabiłem no to jeszcze to przeżyłem, (Sprawdź sam!)
( Toczek )
www.ChordsAZ.com