[Lyric] MLN (Matigoodcoffee)

[Hook]
M L N
Blisko miałem kiedyś do ciebie
Mam wrażenie że już pogubiłem się
Nie odnajdę starej ciebie w tym chlewie

[Zwrotka 1]
Nie poradzę sobie w mieście, któreś podejście
Zakończone fiaskiem, jak piaskiem syp im tą kreskę
Tylko po twym ćpaniu chcę widzieć umytą deskę
To tylko twój nałóg, nie pomogę ci już więcej
Z czystego apaksu już wychodzę na powierzchnię
Zamiast gwiazd blasku, widzę światła wielkomiejskie
Ciemne niebo chyba obserwuję bacznie ciebie
Oddalam się od nich społeczeństwo nieelokwentne
Mijam policjantów, wchodzę na balkon
Chciałbym skoczyć ale mam lęk wysokości
Lęk niepoprawnie złamanego karku
Więc odpuszczam, puszczam PRO8L3M i pojechałbym do barku
Chociaż z drugiej strony nie chcę mi się pić już
Poza tym po drodze sam narobię sobie spin stu
Trzęsię się podłożę a złe mordy gdzieś na winklu
Odkąd ją zgubiłem wszędzie się czuję jak intruz
[Hook]
M L N
Blisko miałem kiedyś do ciebie
Mam wrażenie że już pogubiłem się
Nie odnajdę starej ciebie w tym chlewie

[Zwrotka 2]
Pojadę dwa trzy, gdzieś na pole, no wiesz
Rozpierdolę się tam i zadzwonię do niej
Pewnie coś że ciężko i że boli to mnie
A najchętniej zrobię sobie lobotomię
A ona pewnie powie ale no bo co mnie
Obchodzi gdy rodzisz sobie nowy problem
Zagroziłbym jej że zaraz zabiję się
Ale opanowuję mój jebany borderline
Portfel daj, zrobimy sobie raj
Za twojej mamy hajs, kupimy jakiś crack
Kupimy jakiś blant, kupimy może klamę
Gdy smutny będzie świat
Krew zmieni się w atrament
Razem pójdziemy w piach
Ale najpierw zjem ramen
Bo zawsze chciałem spróbować
Później się z kimś zobaczę
Ludzi pożegnać trza
A na końcu już spokój
Będzie już spokój trwał
[Hook]
M L N
Blisko miałem kiedyś do ciebie
Mam wrażenie że już pogubiłem się
Nie odnajdę starej ciebie w tym chlewie