[Lyric] Odlotne ptaki (Baant)

[Zwrotka]
Odlotne ptaki poleciały, by
Nie wrócić nigdy, skryć się hen za mgły
Ja wśród nich lecę, jednak jakby sam
Z boku się trzymam, o tym śpiewam i gram
Jak zrzuciłaś z parapetu moje gniazdo
Dając mi tym samym do zrozumienia jasno
Że takich jak ja ptaków nie chcesz już
Odlecę za morza, nim sięgniesz po nóż

[Refren]
Oskubiesz mnie
Upieczesz mnie
Weźmiesz pióro i
Spiszesz nim swoje najskrytsze sny

[Zwrotka]
A zatem szukam szczęścia pośród braci
Ten się wzbogaci, kto najwięcej stracił
A ja straciłem w końcu całkiem dużo
Może się spełni to, co Cyganki mi wróżą. Mówią:
"Piękny pan, piękny pan, ja powróżę!"
Niech wróżą, ja już na innej chmurze
Szybuję coraz szybciej z każdą chwilą
Z dala od takich, co mnie z kapłonem pomylą
[Refren]
Oskubiesz mnie
Upieczesz mnie
Weźmiesz pióro i
Spiszesz nim swoje najskrytsze sny

Oskubiesz mnie
Upieczesz mnie
Weźmiesz pióro i
Spiszesz nim swoje najskrytsze sny

Oskubiesz mnie
Upieczesz mnie
Weźmiesz pióro i
Spiszesz nim swoje najskrytsze sny