[Lyric] Outro (MortalOnTheBeat)

[Zwrotka 1]
Na chwilę chodź się przytul, zaśnij
Dziś jesteśmy jednym, żyjemy szczęściem
Lecz to we mnie już umarło wierz mi
Trudno nam się jest wycofać, zbyt waleczni by się poddać
Sobie dalecy by pokochać się, wiesz tak bez końca?
Życie, szerokie morze, razem płynęliśmy statkiem
Za burtę wypadłem martwy, ciało unoszą fale
Nie wiem czy jeszcze czuć potrafię coś, czy sił mi starczy
Z poczuciem winy narcyz, nie, nie jestem ideałem
Coś o tym całym Carpe Diem słyszałem
Ciągle planuje w przód lecz pamiętam pierwszy taniec
Ciężko jest żyć razem kiedy w głowie taki zamęt
Myśli się pozbywam przelewając je na papier

[Bridge]
Milczeliśmy zamiast kłócić się, zupełnie bez potrzeb
Teraz mam kulę w sercu, natłok myśli, krwotok, pogrzeb
Sięgnąłem po broń, pociągnąłem za spust
Zabiłem to w nas, przed oczami w oddali
Te miejsca widzę gdzie Ty i ja
[Refren]
Burza myśli w głowie, żeby od niej odejść
Ale pewne jest, że wszystko ma swój czas
Korzystam z niego, to co moje biorę
Sam siebie boję bo ciągle biegnę pod wiatr
Niepewność ciągła co jeszcze spierdolę
Ale pewne jest, że wszystko ma swój czas
Korzystam z niego, to co moje biorę
Sam siebie boję, sam siebie

[Zwrotka 2]
Wiesz, ja nie chcę cofać czasu, więc nie mam nadziei
Nie pokładaj więc jej we mnie, nic to nie zmieni
Te wszystkie chwile między nami to przeszłość
Krzywdzimy się razem ze sobą będąc bo

[Bridge]
Milczeliśmy zamiast kłócić się, zupełnie bez potrzeb
Teraz mam kulę w sercu, natłok myśli, krwotok, pogrzeb
Sięgnąłem po broń, pociągnąłem za spust
Zabiłem to w nas, przed oczami w oddali
Te miejsca widzę gdzie Ty i ja

[Refren]
Burza myśli w głowie, żeby od niej odejść
Ale pewne jest, że wszystko ma swój czas
Korzystam z niego, to co moje biorę
Sam siebie boję bo ciągle biegnę pod wiatr
Niepewność ciągła co jeszcze spierdolę
Ale pewne jest, że wszystko ma swój czas
Korzystam z niego, to co moje biorę
Sam siebie boję, sam siebie